Po co komuś zużyty pies😪

Najlepiej wywieźć do lasu i pozbyć się problemu😪

Ta biedna,Wychudzona,wyeksplatowana,z resztą mleka w sutkach sunia nie wiadomo skąd pojawiła się w środku lasu😪

Nie wiemy ile się błąkała i ile czasu szukała pomocy😪

Nie wiemy co przeżyła w życiu 😪

Wiemy,że ponad tydzień temu pojawiła się pod domem na totalnym pustkowiu w środku lasu😪

Tam nie mogli Jej przygarnąć,bali sie tak duzego psa zabrać chociaż na podwórko... Dali jeść i pić pewni,że pojdzie dalej.....

Ale Ona nigdzie nie poszła.....

Spędziła pod płotem ponad tydzień w upały i burze😪I tymi swoimi bursztynowymi oczkami prosiła o pomoc..

Wiemy również,że dużo rodziła,a ostani raz calkiem niedawno...

Przyjazna,szuka kontaktu z czlowiekem,jednak na nagły ruch ręki kuli się i przykleja do ziemi😪

Sutki powyciągane z resztkami mleka,potwornie chuda z filcem na sierści😪

Raczej dobrego życia nie miała....

Raczej nikt Jej nie kochał......

Przecież przyjaciela ma się na całe życie......

Nie pozbywa Go się jak już jest niepotrzebny.....😪

Wraz z Fundacją Ostatnia Przystań dostaliśmy błagalną prośbę o pomoc dla Niej...

W Fundacji brak centymetra miejsca dla kolejnego psa.

Wyprosiłam moj zaufany dom tymczasowy o miejsce dla suni❤️

Znalazłam transport,aby jak najszybciej mogla dotrzeć do bezpiecznej przystani...

Teraz Was kochani prosze o pomoc dla Niej🙏

Proszę o grosik na Jej utrzymanie(ok 500 zł miesiecznie),diagnostykę,leczenie I napewno za jakiś czas gromera.

Pomocy nie można było Jej odmówić....

Nie było czasu na zbieranie środków na utrzymanie, bo w każdej chwili moze Jej coś się stać.....

Trzeba było szybko działać.

Jednak przy wielu podopiecznych tak szczerze mówiąc nie mam grosza,aby Jej pomóc 😪

Ale wierzę,że jak zawsze Pomożecie i razem uratujemy kolejne sponiewierane przez zycie stworzenie...

❤️❤️❤️