Pomóż mojej Mamie odzyskać godność po udarze

 Kim jest moja Mama?

Renata ma 70 lat.

Całe życie pracowała uczciwie i z sercem – była księgową w Związku Nauczycielstwa Polskiego, później kwestorem w Wyższej Szkole Pedagogicznej ZNP w Warszawie.

Zawsze odpowiedzialna, mądra, pełna ciepła i szacunku do ludzi.

Dziś sama potrzebuje pomocy.

 Co się stało?

Kilka tygodni temu Mama przeszła ciężki udar niedokrwienny mózgu.

Uszkodzona została prawa półkula – odpowiedzialna za ruch, orientację i świadomość.

Od tego momentu:

nie chodzi samodzielnie – upada,

nie poznaje bliskich,

prawie nie je,

mówi do siebie, myli osoby zmarłe z żyjącymi,

jest wychudzona, osłabiona, często wycofana lub lękowa.

W szpitalu nie ma szans na indywidualną opiekę i rehabilitację.

A pierwsze tygodnie po udarze są kluczowe, by powstrzymać dalsze pogorszenie.

 Na co zbieram?

Na pierwszy miesiąc pobytu Mamy w prywatnym ośrodku opiekuńczo-rehabilitacyjnym, gdzie:

 będzie karmiona i pielęgnowana,

 otrzyma stałą opiekę,

 zacznie rehabilitację pod okiem specjalistów,

 będzie bezpieczna.

 Potrzebna kwota: 8 500 zł

To koszt jednego miesiąca pobytu, który może zdecydować o tym, czy Mama odzyska choć trochę sprawności – i godność.

 Proszę o pomoc

Nie proszę o cud.

Proszę o szansę na ratunek w najważniejszym momencie.

Zrobię wszystko, by później utrzymać opiekę sama – podejmę dodatkową pracę, jeśli trzeba.

Ale ten pierwszy krok jest dla mnie zbyt duży.

Każda złotówka ma znaczenie.

Każde udostępnienie daje nadzieję.

Z serca dziękuję.