Bardzo proszę o wsparcie zrzutki zorganizowanej przez Kamilę Kluza. W 1997 roku powódź zniszczyła dom nastoletnich wówczas siostr, które razem z całą grupą dzieci ewakuowanych z zalanych terenów trafiły tymczasowo do rodzin w Gdańsku, w tym właśnie do nas ❤ z ich relacji wiem, że tegoroczna powódź nie dotknęła ich w takim stopniu jak poprzednia, natomiast dziewczyny aktywnie włączają się w pomoc tym, którzy tej pomocy potrzebują najbardziej, którzy stracili domy, a nawet bliskich. Kamila, ktora jest organizatorem zbiórki jest jednocześnie kierownikiem Kopalni Uranu i przewodnikiem w Jaskini Niedźwiedziej w Kletnie, cudownym miejscu, które odwiedziliśmy z Marcinem i naszymi dziewczynkami w zeszłym roku. Zdaję sobie sprawę, że podobnych zbiórek jest w tej chwili mnóstwo, ale ta jest szczególnie bliska mojemu sercu i dlatego liczę na Wasze wsparcie ❤ zdjecie pochodzi z albumu mojej mamy, mam nadzieję, że dziewczyny mnie za nie nie uduszą 🙊