id: bz5s6g

Na kolejny rok leczenia po niedotlenieniu okołoporodowym mojego synka Miłoszka

Na kolejny rok leczenia po niedotlenieniu okołoporodowym mojego synka Miłoszka

Our users created 1 162 539 fundraisers and raised 1 207 095 251 zł

What will you fundraise for today?

Updates2

  • Dziś u nas kolejny ciężki dzień Miłoszek całą noc płakał ma znowu zalane płuca bardzo boli go gardełko nie jest w stanie jeść boję się że znowu będzie miał problemy z oddychaniem
    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Rok temu w moim życiu wybuchła moja prywatna Hiroszima gdyby prawidłowo rozwiązano moją ciążę nie miałabym w tej chwili tych wszystkich problemów które zawaliły mi się na głowę. W grudniu tamtego roku urodził się mój synek Miłoszek malutki dzidziuś z niską wagą urodzeniową urodzony w 37 tygodniu. Teraz walczę każdego dnia i każdej nocy o moje maleństwo. Miłoszek w trakcie akcji porodowej doznał niedotlenienia okołoporodowego. W następstwie czego u mojego synka doszło do ciągu powikłań w tym syndromu High Need baby, problemow z łaknieniem i oddychaniem.Moje maleństwo porusza się w ortezach. Ma ciągle problemy z jedzeniem przyjmuje specjalistyczne mleko i bardzo drogie leki. Życie skomplikowało się jeszcze bardziej gdyż 13 grudnia kończy mi się okres urlopu macierzyńskiego i będę musiała korzystać z bezpłatnego urlopu wychowawczego co za tym idzie nie będzie mnie stać na pokrycie kosztów leczenia Miłoszka z jednej wypłaty mojego partnera utrzymując jeszcze jedno dziecko które choruje na zespół Aspergera i syna partnera z poprzedniego związku. Mój mały wojownik na stałe korzysta z pomocy neurologa, alergologa, pediatry, rehabilitanta, neurologopedy, logopedy i ortopedy. Żaden żłobek nie podjął się wziąć odpowiedzialności za opiekę nad takim dzieckiem tak żebym mogła wrócić do pracy. Ze względu na pandemie nie mamy także pełnego orzeczenie o niepełnosprawności, brakuje nam punktu siódmego mówiącego o sprawowaniu długotrwałej opieki przez rodzica nad dzieckiem dlatego też sprawa trafiła do sądu i nie mamy wyroku który by to regulował co za tym idzie nie dostaję na syna żadnych świadczeń. Dlatego proszę was ludzi dobrej woli o pomoc w zebraniu środków na leczenie mojego maluszka. Ze łzami w oczach po raz kolejny muszę prosić ludzi o pomoc wiem że nie wstydem jest prosić ale jest to dla mnie strasznie trudne jeśli możesz wpłacić chociaż złotówkę to dziękuję za każdą nawet najmniejszą wpłatę Ania mama Miłoszka. Dajcie miloszkowi szanse na normalne życie!
There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Moneyboxes

Add moneybox

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 694

preloader

Comments 71

 
2500 characters