31 maja 2021 r. , w godzinach popoludniowych w rzeszowskiej pracowni TADAM wybuchł pożar! Ogień objął strefę produkcyjną i część urządzeń uległa całkowitemu spaleniu lub trwałemu uszkodzeniu.

Właścicielami są wspaniali ludzie - Ania i Przemek, którzy od lat ciężko pracowali na tę firmę. 

Ich autorskie, ręcznie wykańczane produkty trafiały do Nas wszystkich, sprawiając nam radość. Były ozdobą wesel, komunii, chrzcin, urodzin itd. 

Teraz oni potrzebują pomocy od nas!!!!

Pewnie pomyślicie:

- Dlaczego organizujemy zrzute, skoro zapewne ubezpieczenie pokryje wszystkie straty? 

-niestety nie!

Tragedią Ani i Przemka jest to, że ubezpieczenie niedawno wygasło.

Czy jest to błąd Właścicieli? - Tak! Ale czy nikt z nas nie popełnia błędów?!

W dobie tak trudnych dla nas wszystkich czasów- PANDEMII, staramy się jakoś ogarnąć i jak najlepiej organizować. 

Każdy z nas z branży ślubnej i nie tylko najpierw kombinował jak przetrwać, a teraz jak ogarnąć nawał pracy. 

Staramy się dogodzić głównie Młodym Parom, które teraz potrzebują szczególnej uwagi i pomocy. 

Wiele Par przekładało termin, zmieniało zamówienie, anulowało zamówienia, zmniejszało ilość np zaproszeń/ winietek, rezygnowało i wracało … i zamieszania jest z tym bardzo dużo. 

Wszystko to wymaga wyjątkowej organizacji i teraz zdarzył się ten wypadek! …a jedyną niedopilowaną rzeczą jest ubezpieczenie, które niedawno wygasło. 

Wiemy, że wielu z Was nie jest w stanie wyobrazić sobie wartości strat, np. maszyn specjalistycznych. 

Kilka urządzeń doszczętnie spalonych z pomieszczenia w którym wybuchł pożar to:

-laser o wartości ok 150 tys netto, 

-drugi Laser ok. 40 tys netto, 

-kompresor ok. 20 tys netto,

-komputer, monitor do lasera.

Do tego cała pracownia pokryta jest sadzą, materiały, półprodukty i gotowe elementy nie nadają się do użytku, w tym zamówienia, które nie wyjdą a za które trzeba zwrócić pieniądze.

Choć część urządzeń pozostaje sprawna, to rozpoczęcie na nowo produkcji wiąże sie z ogromnymi kosztami. Wszystkie materiały trzeba zamówić na nowo, przenieść i przygotować całą produkcję.

Ania i Przemek z pewnością staną na nogi, bo przecież już raz tego dokonali budując tę firmę od podstaw. To wspaniali ludzie i zasłużyli na naszą pomoc, bo tworzą dla nas piękne rzeczy, których chcemy więcej, zatem chcemy pomóc im szybciej wrócić do pracy.

Apelujemy do Was wszystkich! Do przyjaciół, znajomych, klientów, firm które współpracują z Tadam, wszystkich z branży i nie tylko.

Kwota, którą podajemy jest duża, ale nawet w połowie nie pokryłaby strat. Jednak wierzymy, że wspólnie przyczynimy się do tego, że będzie im łatwiej i damy tym samym motywację do dalszego działania. Nasz gest poza funduszami- ile by się nie uzbierało- z pewnością doda im sił i motywacji, których teraz szczególnie potrzebują. 

Dziękujemy Wam i liczymy na wsparcie! ❤️

Przyjaciele Pracowni TADAM