Mam nadzieję, że kojarzycie mnie z moich występów lub marszów równości, które miałam przyjemność prowadzić (niektórzy mogą mnie kojarzyć z TVP, ale ciii, o tym nie mówimy :*).

Jak wiecie, w Polsce trudno jest się utrzymać w branży artystycznej/rozrywkowej. Dlatego liczę na wasze wsparcie. Jak wiecie makijaż, stroje, peruki to wszystko kosztuje. Podróże między polskimi miastami to nie tylko koszt finansowy, ale także ogromny pochłaniacz czasu. Chciałbym poświęcić Mariolce najwięcej czasu i zaangażowania dlatego coraz trudniej pogodzić mi to z normalną pracą. Oczywiście nie zamierzam od razu pozbawiać się innych środków dochodu, licząc na waszą hojność.

Chciałabym, żebyście wiedzieli, że nie zawieszam swojej działalności w tych niesprzyjających czasach. Możecie mnie nadal spotkać na Instagramie, TikToku czy FB.

@mariolkaarebell

A później? A później będzie już tylko CHAOS.

Stay REBELL