Spłata zadłużenia i zakup opału na zimę
Spłata zadłużenia i zakup opału na zimę
Our users created 1 231 666 fundraisers and raised 1 364 541 349 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy Darczyńcy.
Pochodzę z bardzo małej miejscowości i dlatego nie podaję swoich danych ponieważ tutejsza społeczność jest bardzo zawistna i zamiast współczuć potrafią tylko drwić i cieszyć się z czyjegoś nieszczęścia.
Piszę do Was bo chyba jesteście moją ostatnia deską ratunku. Wydaje mi się, że jestem dobrym człowiekiem ponieważ tak byłem wychowywany w domu rodzinnym. Niejednokrotnie pomagałem innym mając za zapłatę świadomość, że spełniłem dobry uczynek. Kiedy prowadziłem jeszcze działalność gospodarczą „miałem” dwie fundacje opiekujące się dziećmi w domach dziecka które regularnie wspierałem finansowo. Za te pieniądze kupowano książki i inne potrzebne im materiały do nauki.
Zgodnie z ironicznym polskim powiedzeniem, że „każdy dobry uczynek spotka zasłużona kara” tak chyba się stało ponieważ ostatnia taka pomoc obróciła się przeciwko mnie przez co teraz moje życie legło w gruzach. W 2016 roku mój ówczesny kolega poprosił mnie o pomoc w spłaceniu długów. Z racji tego, że prowadziłem firmę miałem dość wysokie dochody i bardzo dobrą punktację w BIK-u, więc nie miałem większych problemów z zaciągnięciem kredytów. Umowa była taka, że ja spłacę jego długi a on po wyczyszczeniu swojego BIK-u weźmie kredyt na swoją firmę i drugi pod zastaw domu i mnie spłaci. Moim wielkim błędem było to, że nie spisaliśmy pod tym kątem żadnej umowy. Nie miałem powodów żeby mu nie ufać ponieważ w 2013 roku pomógł mi gdy konkurencja spaliła mój samochód firmowy uniemożliwiając mi dalsze prowadzenie działalności przez co znalazłem się w bardzo trudnej sytuacji. Niestety on zamiast spłacać długi, wykupił sobie dom na własność i wyposażył go w między innymi w telewizor za ponad 10 tysięcy. Aby utrzymać firmę musiałem zaciągnąć kolejne kredyty i w szczytowym momencie spłacałem miesięcznie prawie 23 tysiące złotych. Wpadłem w spiralę długów. Niestety moja firma nie była w stanie tego udźwignąć i zaczęły się robić zaległości w spłatach. W pewnym momencie nie byłem w stanie już tego spłacać a kolega jak się okazało, po spłaceniu długów doprowadził do powstania nowych. Do mnie zaczęli już dobijać się komornicy. Podjąłem dwie próby ratowania firmy i mojego dobytku, ponieważ komornik zajął mój dom i ziemię na poczet zadłużenia. Niestety nie udało mi się uratować firmy poprzez przeprowadzenie restrukturyzacji i aby ograniczyć rosnące zadłużenie dwa lata temu postanowiłem ją zamknąć. Jakby było mało problemów to jeszcze rok temu zachorowałem na owrzodzenie żylne podudzi. Jest to choroba należąca do chorób przewlekłych. Pomimo podejmowanych różnorakich prób leczenia nie udało mi się do tej pory tego wyleczyć (oby nie skończyło się to najgorszym czyli amputacją nogi). W związku z tą chorobą obecnie nie jestem w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Z racji tego, że jestem rolnikiem i podlegam ubezpieczeniu w KRUS, przez pół roku otrzymywałem 600 zł zasiłku chorobowego a moja 72-letnia mama (tato zmarł 2 lata temu), która ze mną mieszka ma ok 2000 zł emerytury. Duża część z tych pieniędzy idzie na opłaty oraz na moje opatrunki i na leki przeciwbólowe bez, których nie byłbym w stanie w ogóle funkcjonować. Resztę staram się gdzieś pożyczać a później oddawać. W sierpniu otrzymałem pismo od komornika o wyznaczeniu terminu licytacji mojego domu i ziemi na wrzesień. Gdybym mieszkał sam to pewnie jakoś bym sobie z tym poradził ale głównie chodzi mi o mamę.
Niestety ale po licytacji nowy właściciel dał nam pół roku na opuszczenie lokalu. Zbliżająca się zima nie pozwoli nam odłożyć jakichkolwiek środków na ewentualny wynajem mieszkania ponieważ musimy zakupić opał aby nie zamarznąć. Zwracam się więc z prośbą o jakąkolwiek pomoc. Wiem, że dużo ludzi ma dużo większe problemy i potrzeby ale gdyby nie mój stan zdrowia to pewnie nie zamieszczałbym tutaj mojej prośby.
Pozdrawiam wszystkich darczyńców i dziękuję za wszelką okazana pomoc.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.