Kochani,

Kiedyś dostałam ten mail od Celiny… Nie pytajcie się mnie jakim cudem ta wiadomość „wypłynęła” w moim laptopie po 20 latach.. tak bardzo aktualna w swojej wypowiedzi.. „Pogoda jest piękna i smutna.. co z Wami jest?.. Nie pracujcie tyle.” Minęło raptem 10 tyg., a każdy z nas zupełnie naturalnie walczy ze swoimi problemami, w swoim świecie.

Każdy pewnie w nieco inny sposób doświadczył i przeżył sytuację Celiny, ale pewnie wszyscy zareagowaliśmy zaskoczeniem i niedowierzaniem.. My rówieśnicy raczej nie myślimy, ani nie przygotowujemy się do śmierci mając 43 lata… Na pożegnaniu z ciałem Brat Zbigniew wspomniał że teraz potrzebą Celiny jest nasza modlitwa, bo ona może wstawić się za nami, ale już nic nie może zrobić dla siebie, aby osiągnąć spokój wieczny.

Wielu z bliskich i znajomych nie mogło być na pogrzebie, jako rówieśnicy (przynajmniej ja) w większości jesteśmy słabo praktykujący, więc zrodził się pomysł, aby sprawę oddać w ręce „profesjonalistów”.. 

Jest taki specjalny rodzaj Mszy św. gregoriańskich. Gregorianki są dobrą pomocą dla doznających w czyśćcu uwolnienia od następstw ich grzechów - zmarli bardziej potrzebują tej pomocy, nie mogąc, tak jak żywi, pomóc sobie samym i zasłużyć na to, ażeby Bóg ich wybawił. Wielka skuteczność gregorianek płynie stąd, że składają się z tak wielu Mszy św., a po wtóre z tej wytrwałości, z jaką przez 30 dni błagamy Boga o wybawienie jednej i tej samej duszy z czyśćca.

Charakter gregorianek, że należy je odprawiać dokładnie przez 30 kolejnych dni przez jednego kapłana za jedną osobę – powoduje, że nie jest to „tania impreza”... Dlatego przyszło mi do głowy, że być może więcej osób chciałoby mieć wkład w ten rodzaj pomocy dla Celiny skoro byliśmy tak bezsilni w walce o odzyskanie jej zdrowia i ofiarować Mszę św.?

W związku z ograniczaniem liczby osób podczas pogrzebu, jak i dosyć dużym rozproszeniem bliskich i znajomych Celiny – rozmawiamy w tej sprawie z proboszczem Bazyliki w Mikołowie – mając też nadzieję, że choć część z tych Mszy św. będzie transmitowana, bo można również pomóc uczestnictwem w modlitwie.

Zdecydowaliśmy się założyć skarbonkę na ten cel szczegóły dotyczące terminów Mszy św. podalibyśmy później jak ustalimy dostępne daty w parafii św. Wojciecha w Mikołowie. Co Wy na to?

Dagmara & kilka dobrych dusz ;-)