„Jedynie miłość nadaje sens życiu. Dlatego, im bardziej będziemy zdolni do miłości i dawania siebie innym, tym bardziej sensowne będzie nasze życie” 

Od półtora roku działam w Salezjańskim Wolontariacie Misyjnym. Głównym celem SWM-u jest niesienie pomocy ludziom najuboższym i najbardziej potrzebującym w krajach misyjnych. Nasze działania ukierunkowane są głównie na dzieci i młodzież – bo w tym tkwi wszak istota salezjańskości.

W październiku 2018 r. Salezjanie przejęli nową placówkę misyjną w Gambii. Jest to ogromny ośrodek, w skład którego wchodzą:

• szkoły – od żłobka do liceum – w sumie prawie 2,5 tyś uczniów;
• parafia p.w. św. Franciszka – z ponad 20 stacjami.

Niestety przez wiele lat większość budynków nie była remontowana, stąd znajdują się one w tragicznym stanie. Dachy przeciekają, podłogi są popękane, sufity zniszczone itd. Remont tych budynków zajmie na pewno wiele lat. Poza tym w wiosce Kunkujang nie ma prądu, tylko niektórzy mają panele słoneczne.

Dzięki naszemu wsparciu odbudowano hol, w którym od września funkcjonuje oratorium. Jest ono otwarte dla dzieci i młodzieży z wioski i okolic. W styczniu tego roku otworzyliśmy też salę komputerową z 12 stanowiskami, gdzie prowadzone są zajęcia z obsługi komputera. W pobliżu żadna ze szkół nie posiada pracowni komputerowej, a uczniowie uczą się informatyki jedynie w teorii, a umiejętność ta jest niezwykle pożądana na rynku pracy. Wierzymy, że nasze działania pomogą im mądrze budować swoją przyszłość.

Już 14 lutego ja również wyruszam do Gambii, aby pomóc misjonarzom i wolontariuszkom, którzy tam pracują.

Jest to mój pierwszy wyjazd na misje, koszty związane z wyjazdem są duże, łącznie na bilet i szczepienia potrzebuję 3100. Chciałabym również wesprzeć doposażenie pracowni komputerowej, dlatego łączna kwota zbiórki to 6000,00 zł.

Jeżeli ktoś chciałby wesprzeć mnie w tym projekcie, bardzo proszę o pomoc w pokryciu niezbędnych kosztów. Chciałabym dać siebie innym! Pomożecie ;)?