Dla Jacka Grzesiaka na rehabilitację po wypadku
Dla Jacka Grzesiaka na rehabilitację po wypadku
Our users created 1 231 723 fundraisers and raised 1 364 739 739 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Witam serdecznie.Moim marzeniem zawsze był motor i kiedy wreszcie po latach wyrzeczeń i ciężkiej pracy mogłem sobie go kupić ,wiele się nim nie nacieszyłem. Rok temu w drodze do pracy miałem wypadek motocyklowy i w związku z tym nie mogę sam chodzić, ponieważ mam uszkodzony rdzeń kręgowy na poziomie C5/C6. W jednym momencie zmieniło się moje życie Zostałem przetransportowany helikopterem do szpitala w Częstochowie ,gdzie jednego dnia mialem dwie operacje ratujace mi zycie .Najpierw szycie wątroby a następnie operacja kręgosłupa w odcinku szyjnym .Nie mogłem sam nic zrobić i byłem zależny od innych,co mnie przerażało. Po miesiącu w dalszym ciągu w pozycji leżącej przewieziono mnie karetką do Rept Tutaj moglem sie na chwilę zobaczyć, pierwszy raz od wypadku z moją żoną Wczesniej bylem sam , bez mozliwosci zobaczenia się z bliskimi ,ponieważ był to czas pandemii .Okropny czas dla nas wszystkich, po prostu koszmar.W Reptach kolejnych 5 miesięcy zmagania się z bólem i różnego rodzaju obawami . Jednak pojawiła się nadzieja na poprawę mojej sprawności dzięki bardzo dobrej opiece pracującego tam personelu..Święta Bożego Narodzenia też oczywiście spędziłem bez rodziny ale to też jakoś przetrwaliśmy. Potem powrót do domu i non stop i w dalszym ciągu rehabilitacja i nadzieja na poprawę. Po wizycie u profesora Tabakowa dowiedziałem się ,że dotychczasowa rehabilitacja to za mało .Potrzebna mi pilnie rehabilitacja, która jest bardzo droga ,(prywatny ośrodek we Wrocławiu)dlatego proszę każdego kto tylko może pomóc o jakąkolwiek wpłatę .Chciałbym móc samodzielnie chodzić. Jest to na obecną chwilę marzeniem zarówno moim jak i mojej rodziny .Wiem że pomóc mi może tylko tego rodzaju rehabilitacja ,która będzie łączona ze stymulacją przezczaszkową. Mam 50 lat i nadzieję ,że jeszcze wiele lat życia przede mną.Niech to piekło już wreszcie się skończy!!!Nie chcę do końca życia być zależnym od innych i spędzić reszty życia na wózku i przy chodziku .Proszę więc każdego kto zobaczy moją zrzutkę o wpłatę choćby paru groszy i udostępnienie oraz polecanie znajomym i krewnym ,za co bardzo dziękuję .Wierzę ,że wspólnymi siłami damy radę a dzięki Wam stanę pewniej na nogi i poprawię swoje życie ,odnajdując w nim na nowo sens Muszę zebrać 150 tysięcy złotych na minimum 9miesięcy rehabilitacji .Jeden dzień pobytu w placówce kosztuje na obecną chwilę 750 złotych W tym cała moja nadzieja ,że z Wami damy radę Dziękuję i pozdrawiam
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Od znajomych P. z pracy w Holandii. Trzymamy kciuki i życzymy dużo zdrowia!
Jacek dasz radę.
Jesteśmy z Wami.
dzięki wierzymy ze damy