Witam wszystkich serdecznie co wszedłi na moją zrzutkę. Zacznijmy od razu od konkretów. Kiedy miałem 20 lat i skończyłem szkołe to miałem spore plany na życie. Przez rok uczyłem się u znajomego zawodu, który mnie zaciekawił lecz jeszcze nie byłem jeszcze rejestrowany. Zaraz potem chciałem wyjechać, znaleźć pracę, może nawet rodzinę. Lecz te marzenie o tym wszystkim tak sobie prysło. Zachorowałem na padaczkę lekooporną a bardzo częste i silne ataki tak mnie zniszczyły, że teraz posiadam też orzeczenie o niepełnosprawności pierwszej grupy.
Choruję już od 10 lat i jakoś się do tego przyzwyczaiłem ale jak mnie czasami jeszcze złapie atak to od razu zwala z nóg. Nie dostałem na to żadnej renty. Przyznali mi tylko zasiłek z gminy około 760zł/msc. W tej zrzutce proszę o pomoc by chociaż raz pożył jak człowiek i wyszedł na prostą, ponieważ przez te 10 lat narosło trochę długów choć nie dużo bo jestem nauczony żyć oszczędnie. 
Posiadam dach nad głową i tutaj trochę mogę zaoszczędzić bo nie płacę za ogrzewanie ani za pokój. Lecz za każdą inną rzecz muszę zapłacić. Prąd, woda, kosz na śmieci i moje opłaty jak telefon czy internet. Wiem że internetu nie muszę mieć ale telefon jest ważny bo załatwić lekaża, jakieś papiery czy leki to nie muszę nawet wychodzić z domu a mam wszędzie daleko. Potem jedzenie, leki, produkty pierwszych potrzeb i raz na jakiś czas jakiś ciuch czy buty. Niestety na to wszystko już mnie nie stać. Już teraz nawet na życie nie starcza od miesiąca do miesiąca. Jeszcze teraz ta cała inflacja i wysokie ceny za żywność. 
Mam nadzieję, że ktoś pomoże chociaż trochę. Będe wdzięczny za każdą pomoc. 

A jeśli ktoś uważa, że to jakiś fake to proszę do mnie napisać na Messenger to wtedy pokaże lub nawet na żywo pokaże każde dokumenty związane z chorobą i z pobieranym zasiłkiem. 

Tutaj link do Facebooka:                                    https://www.facebook.com/profile.php?id=100009160280903