Witamy Państwa bardzo serdecznie :(

Chcielibyśmy podzielić się z Państwem historią naszego 5-miesięcznego Kotka, poprosić o pomoc finansową, wsparcie

i udostępnianie tej zbiórki, ponieważ liczy się czas i każda złotówka, która da nam szansę wygrać nierówną walkę z tą śmiertelną chorobą naszego Maluszka, jaką jest FIP...

Wszystko zaczęło się pod koniec maja... Forest stał się osowiały, słaby, nie miał apetytu, chęci do zabawy, praktycznie całe dnie przesypiał, oddychał bardzo szybko i niestabilnie. Od razu zauważyliśmy zmiany w zachowaniu, dotychczas aktywnego, ciekawskiego i skorego do zabawy Kotka. Praktycznie co drugi dzień odwiedzaliśmy różne kliniki weterynaryjne, chcąc dowiedzieć się, co Mu dolega. Lekarze robili dziesiątki różnych badań, lecz konkretnej diagnozy postawić nie mogli.

Forest dostał gorączkę, stał się nieobecny, powoli umierał...

We wtorek (25.05.2021r.) podczas badania "echo serca" usłyszeliśmy, że ma płyn w jamie opłucnej, który przez punkcję został pobrany do analizy w laboratorium w Niemczech. Konsystencja tego płynu pozwoliła Weterynarzom postawić wstępną diagnozę, jednocześnie wydając wyrok śmierci na naszego Przyjaciela... FIP!!!

Byliśmy w szoku! Ta wiadomość zwaliła nas z nóg. Dopiero powitaliśmy Go w swojej rodzinie, a już mieliśmy się z Nim pożegnać?! To niesprawiedliwe! Przepłakaliśmy kilka godzin, nie mogąc oswoić się z myślą, że naszego ukochanego Foreścika za kilka dni, może nawet kilkanaście godzin może już z nami nie być... Lekarze kazali uzbroić się w cierpliwość i czekać na wynik badania płynu, który mógłby potwierdzić wstępną diagnozę... Ale nie!! My nie mieliśmy czasu do stracenia!! Zaczęliśmy szukać informacji na temat FIPa, by jak najszybciej zacząć działać. Dzięki nieocenionej pomocy Wspaniałych Ludzi, poznanych na Facebookowej grupie FIP-Polska, dowiedzieliśmy się o bardzo skutecznej, lecz kosztownej terapii GSem, która daje nadzieję na wyleczenie naszego Kotka. Już tego samego dnia, Forest dostał pierwszy zastrzyk. Po kilku dniach zamówiliśmy 5 fiolek preparatu Lucky, który wystarczy nam najprawdopodobniej na 25 zastrzyków z 84-dniowej serii, które codziennie o tej samej porze, Kociak musi przyjmować.

Na dzień dzisiejszy jesteśmy już po 23 zastrzyku i... Foreścio budzi nas szaleńczym bieganiem po pokoju za piłką, wysokimi podskokami za wędkowymi piórkami i głośnym mruczeniem :) Jest prawdziwym wulkanem energii. Dzięki pomocy

i wsparciu wspaniałych Osób z grupy FIP-Polska oraz kompetencji Lekarzy, widać, że nasz Maluch odzyskuje siły :) Aby utrzymać ten stan, musimy zgromadzić przynajmniej 10 000 zł na zakup kolejnych fiolek GS-u, wizyty u specjalistów i badania kontrolne.

Prosimy z całego serca o wsparcie finansowe naszej zbiórki, a co za tym idzie - podarowanie drugiego życia, naszemu Kociemu Dziecku. Liczy się każda godzina... Wystarczy jeden dzień bez podania leku, aby cały nasz wysiłek i dzielna walka Foresta z tak ciężką chorobą, jaką jest zakaźne zapalenie otrzewnej (FIP), poszedł na marne :( Nie pozwólmy Mu umrzeć...

Przed nami jeszcze daleeeka droga, ale po wielu różnych badaniach, które nie dawały jednoznacznej diagnozy, codziennych wizytach u Weterynarzy, którzy z bezsilności rozkładali ręce, nareszcie widać światełko w tunelu :) Wierzę, że z Waszą pomocą nam się uda :)

Z całego serca prosimy o wsparcie i udostępnianie naszej zrzutki. Będziemy bardzo wdzięczni za dokonanie choć najmniejszej wpłaty. Na bieżąco będziemy zamieszczać tu kolejne dokumenty, abyście mieli pewność, że wydajemy pieniążki zgodnie z przeznaczeniem. Jeśli pozostaną nam jakieś środki, obiecujemy przekazać je innym potrzebującym Kociakom, a tym samym... dać Ich Właścicielom szansę na całkowite wyleczenie z FIPa ukochanych Zwierzątek :)