Witajcie drodzy użytkownicy zrzutki.

Wychodze dzisiaj do was z prośbą o pomoc w budowie domu, niestety wszystkie oszczedności jakie miałem wraz żoną pochłoneło rozbiórka domu,(firma ciągle chciała i więcej i więcej aż przerwałem ten chory ciąg) gdzie została wydana decyzja o robiórce gdyż zagrażało to zdrowiu i życiu. Poprzedni dom nie był budowany przezemnie, teść budował samowolkę budowlaną 10 lat przed moim przyjściem do żony. Niestety wrzędobylski grzyb, strop który drżał przy tąpniącu stopą oraz schody które zagrażały zyciu i piwnica która była samowola budowlaną, zmusiły nas do podjęcia ostatecznej decyzji o tym aby usunąć dom z działki i stać się bezdomnymi( obecnie mieszkamy u mojego taty w pokoju 8m2). Mamy 2 kocice, nie miał bym serca aby koty wyrzucić na ulicę. Jakim byłbym człowiekiem?? Pencja wystarcza na pokrycie podstawowych kosztów, dojazd do pracy, opłata rachunków, życie. Żona nie pracuje a ja nie narzekam na to co mnie spotkało. Jeśli chciałbyś nam pomóc to wpłać chociaż przysłowiową złotówkę,nam po może a ty tego nie odczujesz. My ze swojej strony możemy gwarantować że każdy kto wpłaci przysłowiowa 1zł dostanie linka do strony gdzie bedzie można śledzić cały etat budowy. Z wami drodzy rodacy jesteśmy pewni że bedziemy mogli zamieszkać w naszym wspólnym domu wybudowanym dzięki waszej pomocy i hojności.

"Nie wystarczy urodzić się człowiekiem, trzeba jeszcze być człowiekiem." 

ks. kard. Stefan Wyszyński Prymas Polski