Moim marzeniem jest spokój i normalne życie, pomóżcie mi je spełnić!

Jeszcze raz proszę o pomoc!

Tak żeby każdy przeczytał do końca jestem po Terapii uzależnień i od 2018 roku od września zmieniam swoje życie niestety w uzależnieniu oprócz innych błędów dałem się wciągnąć w kredyty i oprócz potężnych długów których też pozbyłem się dopiero na koniec zeszłego roku, dzięki upadłości i po długiej walce i umorzeniu reszty długów to niestety Sąd też dopiero w zeszłym roku po prawie 14 latach zamiast uznać mnie za pokrzywdzonego to dał wyrok w którym właśnie jest ta kwota 8 tysięcy to przypadek mienia a ponad 2 to koszta Sądowe nie udało się rozłożyć na niskie raty Sąd wymaga spłaty w tym roku jak nie całości to w bardzo wysokich ratach a mnie zwyczajnie nie stać żeby samemu temu dać radę. Sam noszę ciuchy do domu Alberta jak mam to zanoszę jedzenie do lodówek społecznościowych i jestem wolontariuszem we Wrocławskim Hospicjum Dla Dzieci ale w tej chwili potrzebuję wsparcia.

Będę wdzięczny naprawdę za każdą pomoc.