To się dzieje teraz!

Każdy z nas doświadcza skutków pandemii, która uderzyła również w Polskę. Większość walczy z wirusem zostając w domach, ograniczając kontakt z przyjaciółmi, rodziną, bliskimi. Zdarza się jednak, że i to nie wystarczy i padamy ofiarą epidemii. Wtedy właśnie zaczyna się największa walka – pojedynek o nasze zdrowie i życie. I tam właśnie na pierwszej linii frontu stają ratownicy, pielęgniarki, lekarze, cała służba medyczna. To oni codziennie toczą boje z wirusem, a im więcej czasu spędzają ratując ludzkie życie, tym bardziej narażają własne. Chcemy temu zapobiec, zapewniając placówkom brakujący specjalistyczny sprzęt medyczny. Brakuje podstawowych rzeczy - maseczek z atestem, kombinezonów, płynów dezynfekujących, maseczek chirurgicznych, termometrów, przyłbic… w jednej z placówek kończy się nawet woda dla pacjentów! A z tym wszystkim musi się uporać personel, który w znacznej części znajduje się na kwarantannie lub już jest zarażony! Nie czekajmy aż ich zabraknie, zapobiegnijmy temu!

Kto woła o pomoc?

Po przeprowadzeniu wielu rozmów, konsultacji zarówno z lekarzami, pielęgniarkami, ratownikami, wolontariuszami Uniwersytetu Medycznego jak i z osobami zarządzającymi konkretnymi placówkami zdecydowaliśmy się wesprzeć 4 szpitale

Szpital Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Wołominie

Sytuacja jest wyjątkowo ciężka. Z powodu wirusa zamknięto już dwa oddziały: ginekologiczno-położniczy oraz odział neonatologiczny. Brakuje nie tylko środków ochrony osobistej czy środków dezynfekujących, ale i rzeczy niezbędnych do zapewnienia podstawowych potrzeb pacjentom jak choćby woda mineralna. Oczywiście szpital boryka się nie tylko ze zbyt małą ilością sprzętu, ale również i z brakami personalnymi spowodowanymi kwarantanną. Aby w szpitalu w Wołominie personel mógł pracować, ratować pacjentom życie, zdrowie i jak najmniej narażać własne potrzebuje:

- Specjalistycznych atestowanych maseczek z filtrem FFP-2 lub FFP-3

- Kombinezonów TYVEK

- Przyłbic

- Ochraniaczy zabezpieczających buty do kombinezonów

- Wszelkich środków dezynfekujących

Powiatowe Centrum Medyczne w Grójcu

W Grójcu sytuacja jest na tyle zaawansowana, że w chwili w której opisuję sytuację w szpitalu pracuje 1/10 personelu. Cała reszta pracowników została zakażona lub przebywa na kwarantannie, aby nie zarażać pacjentów oraz tych, którzy pozostali na froncie. Kilka maseczek z filtrem, które szpital posiada to stanowczo za mało, aby personel mógł choć trochę czuć się bezpiecznie. Szpital potrzebuje:

- Specjalistycznych atestowanych maseczek z filtrem FFP-2 lub FFP-3

- Kombinezonów TYVEK

- Przyłbic

- Ochraniaczy zabezpieczających na buty do kombinezonów

- Wszelkich środków dezynfekujących

Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie

W Warszawie, gdzie w wielu szpitalach wirus zmienił wszystko i placówki nie mają chwili na wytchnienie, najcięższa sytuacja panuje w szpitalu MSWiA. Ze wszystkich środków ochrony osobistej, które są niezbędne do zapewnienia lekarzom i pacjentom bezpieczeństwa przed pandemią został jedynie zapewniony zapas przyłbic przez darczyńcę. Niezbędne natomiast dla szpitala są:

- Kombinezony TYVEK

- Środki dezynfekujące

- Specjalistyczne atestowane maseczki z filtrem FFP-2 lub FFP-3

- Termometry bezdotykowe

- Pulsoksymetry

Szpital Uniwersytecki nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy