Dramatyczna sytuacja zmusiła do zorganizowania zrzutki dla podpieczonych Fundacji Zwierzęta Niczyje. Od wielu lat nasze kojce nie poprawiają zwierzętom komfortu. Ktoś je nam podarował, bo jego zwierzę odeszło, a my...łataliśmy je, naprawialiśmy i wreszcie powiedzieliśmy DOŚĆ. Zwierzętom, mimo, że bezdomne i porzucone należy się minimum wygody i bezpieczeństwa.

To wydatek znacznie przekraczający nasze możliwości, dlatego zwracam się do wszystkich ludzi, którym los bedomnych i porzuconych zwierząt nie jest obojętny, aby wsparli nasze działanie, dołożyli swój grosik do najpilniejszych z potrzeb.

Wspólnie możemy poprawić pobyt bezdomniaków w naszym azylu. Nie jesteśmy finansowani przez samorządy czy państwo, utrzymujemy się tylko z darowizn od osób fizycznych. Dzięki Waszym wpłatom i ofiarnej pomocy w tym roku fundacja skończyła 10 lat i uratowała przed poniewierką i złym losem tysiące psów i kotów.

Pomóżcie, bo bez Waszego wsparcia nie zdołamy zbudować miejsca przyjaznego dla niechcianych zwierząt!