id: cd82h2

Dziadek Husky, walka o sprawność,

Dziadek Husky, walka o sprawność,

Our users created 1 226 264 fundraisers and raised 1 348 307 762 zł

What will you fundraise for today?

Description


To już prawie rok, jak w lesie pod Wyszkowem, grzybiarze natknęli się na czołgającego się, starego psa w typie husky.

Zmaltretowany, wyziębiony, zupełnie bezradny, głodny, niepełnosprawny, nie wiadomo jak długo tam leżał.

Po cichutku, już bez nadziei, jakby pogodzony z okrutnym losem czekał na śmierć...

Niestety dumnie nazywany przez siebie człowiek "humanitarnie" chciał się pozbyć zbędnego "śmiecia" za darmo, bo prawdziwa pomóc kosztuje...

Pies nie podnosił się na tylnych łapach. Był bardzo obolały. RTG wykazał brak złamań, miał zachowane czucie głębokie i powierzchniowe, ale miał już spore zaniki mięśni w tylnych łapach. Zapewne od dłuższego czasu był leżący i nie był leczony.

Dziadek Husky trafił do nas leżący, długo musiałał załatwiać się pod siebie, ale oszczędzę Wam szczegółów…

Po badaniach i hospitalizacji pojechał do hotelu z rehabilitacją.

Początki były bardzo ciężkie, Dziadek nie był chętny współpracować, kłapał, nie chciał kontaktu z człowiekiem, był bardzo smutny i zrezygnowany, nie chciał być w domu. 

Sytuacja zmieniła się po kilku tygodniach, kiedy ciężka praca przyniosła pierwsze efekty i Dziadek poczuł ulgę, rany się wygoiły i sprawność się poprawiła, odkrył, że dom to całkiem fajne miejsce, ba! Teraz ciężko go nawet na spacer wygonić.

Odkrył że człowiek to nie tylko ten co przynosi zlewki, a czasami nawet tego nie, ale że można się z nim zaprzyjaźnić i nawet przytuli, pogłaszcze i to jest przyjemne. 

I ta Dziadek zmienił imię na Kierownik Lovelas, żadnej nie przepuści, chociaż woli takie w swoim wieku.

Najpierw adorował Giti, ale stwierdził, że nie zaiskrzyło, po tym jak złapała go za zadek, ale kiedy pojawiła się Viki… to była miłość, nie odstępował jej na krok.

Wczoraj Viki odeszła, a Dziadek się załamał.

Dziadek jest sprawny, nie ma problemu z poruszaniem się, bardzo lubi przebywać w domu, blisko człowieka. Akceptuje sunie, z psami różnie.

PILNIE SZUKAMY domu tymczasowego, a najlepiej stałego‼️

Niech już na zawsze zostanie Kierownikiem Lovelasem 🙏🙏🙏

Zalegamy z dwiema fakturami za Dziadka, wakacje to bardzo ciężki czas dla nas, BŁAGAMY o pomoc w ich opłaceniu 🙏🙏🙏

image

image
image  
image
image
image

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 17

 
Joanna Arvaniti
20 zł
 
Iza
20 zł
 
Monika M
100 zł
 
Hidden data
10 zł
 
Damian
40 zł
 
Ania
hidden
 
AlicjaM
20 zł
 
Aneta Ad
850 zł
 
Hidden data
10 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!