Pokonać lęk i przeciwności. / Help me get on my feet (battling PTSD, depression and health issues).
Pokonać lęk i przeciwności. / Help me get on my feet (battling PTSD, depression and health issues).
Our users created 1 231 664 fundraisers and raised 1 364 536 091 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Cześć,
nazywam się Paweł, od długiego czasu zmagam się z nasilonymi objawami lęku i poczucia zagrożenia, które całkowicie zaburzają moje funkcjonowanie. Wiem, że lęk ten jest nie racjonalny, jednak to nie wpływa na jego stan, czy jego minimalizację. Wygląda to tak, że ludzie są dla mnie silnym obiektem zagrożenia, na tyle, że nawet wynajmując pokój cały cały czas mój organizm się "trzęsie", jest cały czas napięty, chce mi się cały czas wymiotować, uciekać, w nocy nie mogę spać, każdy drobny hałas zalewa mnie potem i pobudza do chęci walki... z tym, że nie wiesz, z czym tak naprawdę miałbyś walczyć ponieważ to wydarzenia z przeszłości doprowadziły do takiej reakcji organizmu a nie aktualna sytuacja. Pomimo różnych prób niestety nie jestem w stanie tego zatrzymać, uspokoić, czy zmienić na dłuższą metę, a jest to w zasadzie tkwienie w permanentnym stanie stresu - lęku o swoje życie. To wpłynęło również na moje wycofanie, odcięcie się od ludzi i izolację, a co za tym idzie brak wsparcia.
Do tego dochodzą problemy ze zdrowiem (narazie wyniki badań wskazują na podwyższone TSH, podwyższone próby wątrobowe, niski poziom kortyzolu, występującą niedokrwistość, podwyższenie glukozy w surowicy po obciążeniu), ciągłe silne zmęczenie, skurcze, wypadające włosy, utrata wagi i masy mięśniowej, krwawienie przy wypróżnianiu. Nie wiem na ile to wiąże się z powyższą kwestią, a na ile wskazuje na dodatkowy problem z organizmem.
W ostatnim okresie zacząłem terapię na oddziele, która była dla mnie nadzieją na zmianę, a która niestety została przerwana za względu na COVID-19. Stan epidemiologiczny przyczynił się również do utraty pracy i zleceń, co dodatkowo tylko przyczynia się do zaostrzenia stanu, w którym jestem.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc w wydostaniu się z tego położenia i w końcu stanięcia na nogi, moim głównym priorytetem jest odbycie terapii oraz dalszą diagnostykę i to głównie w związku z tym celem została założona zrzutka. Każda wpłata będzie dla mnie aktualnie bardzo pomocna.
Z góry dziękuję za wsparcie! (Przepraszam za brak zdjęcia, to kwestia wstydu).
English below:
I am not quite sure what am I actually doing right now and I am not feeling comfortable with asking for any help, but I got to the point where I think I just have to force myself to do it. I am experiencing ongoing PTSD symptoms, depression and severe health problems. Feeling alienated, ostracised, scared (now scared for my life as a result of last 10 weeks when my condition drastically got worse - my body can't deal with any stress at all, constantly working on cortisol, adrenaline. I am constantly experiencing pain in my body, especially in my stomach (various pains, or bleedings), chronic fatigue and inflammations, nausea, severe hair loss, and other conditions, but still I do consider trauma as the most debilitating factor, the one that is taking everything out of my life, imprisoning my emotions, and puts my body through extreme stress). The money will help me get on my feet, get proper, professional treatment, both medical and therapeutical. I know (hope) that there is a way to get out of this and get a meaningful and creative life with a feeling of connection. If you would like to ask me any anything, feel free to make a contact, it is, of course, possible to talk via Facebook. Thank you for all your help!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dziękuję za wpłaty. :)