Kochani, ten rok był naprawdę wyjątkowo ciężki pod względem ilości zgłaszanych zwierzaków...

Mamy na dzień dzisiejszy pod opieką prawie 100 kotów i kilkanaście psów... :(

Co więcej rosnące z dnia na dzień ceny karmy, żwirku i artykułów dla zwierząt bardzo ograniczają nasze możliwość... Prosiliście nas wielokrotnie o pomoc w związku z porzuconym psem lub kotem, w miarę naszych możliwości starałyśmy się pomagać, ale teraz jesteśmy pod ścianą.. To jest moment kiedy naprawdę bardzo potrzebujemy Waszego wsparcia.

Wykarmienie i opieką takiej gromady jaką mamy na pokładzie wiąże się z tak ogromnymi kosztami, że naprawdę ciężko nam związać koniec z końcem... Oprócz zdrowych zwierzaków, mamy również takie, które że względu na stan zdrowia wymagają specjalistycznej karmy: - 2 koty na karmie nerkowej - 2 koty na karmie urologicznej - kotka z nowotworem wątroby, na karmie sensitive - 21 kociaków poniżej wieku 6 miesięcy, na karmie kitten - 6 szczeniaków na karmie puppy. Oprócz tego płacimy co miesiąc hotelik dla Kim, która jest z nami jeszcze od czasu zamknięcia schroniska i do tej pory nie było w jej sprawie ani jednego telefonu...

Błagamy o wsparcie, odbieramy codziennie mnóstwo zgłoszeń, bardzo rzadko odmawialiśmy, gdy dzwoniliście do nas z prośbą o pomoc i zabranie porzuconego na ulicy zwierzaka - teraz my błagamy o pomoc Was. Sytuacja jest naprawdę bardzo ciężka.

Każda, nawet niewielka wpłata ma znaczenie!

Prosimy, pomóżcie nam nakarmić te głodne brzuchy i utrzymać juz uratowane przez nas psy i koty!