Cześć! Mam na imię Agnieszka, jestem szczęśliwą mamą pięciorga dzieci i babcią cudownych wnucząt.

Niedawno minęła 26 rocznica mojego wspaniałego małżeństwa. Niestety od kilku miesięcy borykam się z nowotworem - guzem tkanki miękkiej stopy. Jest to rzadki, ale bardzo złośliwy mięsak maziówkowy (łac. sarcoma synoviale).

Obecnie jestem po trzech cyklach radykalnej chemioterapii, radioterapii i hipertermii.

Chemioterapia podczas długiego procesu leczenia wiąże się z odpowiednim suplementowaniem, co niestety jest bardzo kosztowne.

Ponadto klinika, która specjalizuje się w leczeniu tak rzadkiego nowotworu oddalona jest o prawie 300km od mojej miejscowości.

Dojazdy często nawet dwa razy w tygodniu generują dodatkowe wysokie koszty.

W trakcie hospitalizacji wykonano mi również biopsję zmiany ogniskowej tarczycy, na której jak się okazało również jest nowotwór brodawkowaty tarczycy.

Mimo przeciwności losu nigdy się nie poddaje, zawsze wytrwale dążę do swoich celów i spełniam marzenia.

Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie w przebyciu ciężkiej i długiej drogi przez chorobę.

Dziękuję Wam z całego serca! ❤️