Jesteśmy rodzicami trzymiesięcznego Kacperka ,u którego po porodzie zdiagnozowano wadę wrodzoną : stopy końsko-szpotawe w znacznym stopniu deformacji. Od 10 dnia życia synek miał zakładane gipsy, jednak okazało się że lekarz nie robił tego poprawnie ,przez co jesteśmy zmuszeni jeździć co tydzień do Warszawy, i zacząć wszystko od początku u ortopedy specjalizującego się w leczeniu tej wady. Koszt jednego wyjazdu wraz z wizytą wynosi ponad 1000 zł, co miesięcznie daje około 5 tysięcy,a sam proces gipsowania będzie trwał co najmniej 4 miesiące. Kolejnym etapem jest założenie specjalistycznej szyny i zakup bucików ortopedycznych, oraz dalsze leczenie. W późniejszym czasie przewidywany będzie wyjazd do Austrii ,do doktora Christofa Radlera ,który jest mistrzem wśród ortopedów dziecięcych .

Bardzo prosimy o udostępnienie oraz jakąkolwiek pomoc, ponieważ koszty leczenia przekraczają nasz budżet.