id: cmju7u

Gołąb nie gorszy niż kaczka - automaty z pokarmem dla gołębi

Gołąb nie gorszy niż kaczka - automaty z pokarmem dla gołębi

Fundraiser was disabled by organiser
Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 156 731 fundraisers and raised 1 200 871 893 zł

What will you fundraise for today?

Description

Witajcie,


od dłuższego czasu noszę się z myślą, której realizacja mogłaby wspomóc ptaki i jednocześnie ułatwić ludziom ich dokarmianie.


Zacznę od samego początku. Niecały rok temu natknąłem się w sieci na artykuł opisujący urządzenia służące dokarmianiu kaczek. Chodziło o automaty postawione w parkach i blisko wody, gdzie przebywały te ptaki. Wydawały one porcję karmy za drobne kwoty. W ten sposób, za złotówkę czy dwie, można było dostać nie najmniejszą rację żywnościową dla tych zwierząt. Na automatach widniała informacja o szkodliwościach dokarmiania kaczek chlebem, a także przesłanka o potrzebie zbilansowanego składu karmy, jaką kaczki powinny otrzymywać. I taką właśnie karmę wydawały te automaty. Pomysł bardzo mi się spodobał, ponieważ sam często dokarmiałem kaczki, i nigdy nawet nie sądziłem, że chleb, który im podrzucam może być dla nich szkodliwy.


f5b39059662d631a.jpeg


Zapewne sam korzystałbym z Kaczkomatów (tak zostały nazwane), lecz jak się szybko okazało, automaty z karmą zasilały wówczas tylko centralną cześć Polski, czyli zupełnie inny rejon niż ten, w którym mieszkam. Na stronie internetowej Kaczkomatów znalazłem jednak wzmiankę, że poszukują oni dogodnych miejsc, w których mogłyby stanąć kolejne automaty. To dało mi dryg do działania. Dlaczego nie postawić takich automatów w innych rejonach polski? Ponieważ sam mieszkam na Śląsku, zacząłem rozglądać się za dogodnymi miejscami w tym rejonie, w których mogłyby stanąć Kaczkomaty. Znalazłem kilka takich miejsc; są to miasta Rybnik, Jastrzębie-Zdrój, Racibórz, Wodzisław Śląski. Następnie zwróciłem się do właściciela Kaczkomatów z zapytaniem o ofertę. Niestety koszty automatów okazały się bardzo wysokie. Dodatkowo, biorąc pod uwagę inne koszty, jakie nieuchronnie wiązały się z tą inicjatywą, realizacja moich planów była niemożliwa. Postanowiłem wstrzymać się z tym przedsięwzięciem, a w międzyczasie mój entuzjazm nieco zgasł. Wszystko miało się jednak zmienić. Jakiś czas temu, podczas spaceru przez park, dostrzegłem starszą kobietę dokarmiającą zebrane wokół niej gołębie kawałkiem bułki. Coś mnie tknęło. Intuicyjnie podszedłem i zapytałem, czy gdyby w tym miejscu stał automat, z którego można byłoby pobrać pełnowartościową karmę dla gołębi za drobne kwoty, to używałaby go, czy raczej wolałaby dokarmiać ptaki chlebem. Ku mojemu zdziwieniu odparła, że jak najbardziej, ponieważ nie musiałaby chodzić, co chwilę do osiedlowego sklepu po bułki i chleb, a ptaki w końcu zakosztowałby czegoś innego. Dodała także, że byłby to dobry pomysł, ponieważ do parku często przychodzą dzieci z rodzicami, które także chcą dokarmiać gołębie, ale nie zawsze mają czym. Ta rozmowa dała mi kolejny bodziec do działania. Zadałem sobie pytanie, czy tylko kaczki mogą być dokarmiane w ten sposób? Dlaczego nie dokarmiać tą metodą także gołębi? Przecież ludzie równie często dokarmiają te ptaki, a dodatkowo jest ich znacznie więcej niż kaczek.


k04d1d6689bbd70f.jpeg


Po jakimś czasie od tego zdarzenia, odnalazłem w sieci pewien program, którego sponsorem był jeden z większych banków. Oferował on 'sprawdzenie' swojego pomysłu na działalność przed jej rozpoczęciem. Bank miał sporą bazę klientów docelowych. Polegało to na tym, że w programie opisywało się swój pomysł, a potem tworzyło kilka specjalnych ankiet z różnymi pytaniami, na które chciało się dostać odpowiedź od wybranej grupy klientów. Opisałem pomysł na postawienie specjalnych automatów z karmą dla gołębi w miejscach, gdzie te najczęściej przebywają tj. głównie parkach. W ankietach zadawałem różne pytania, które miały mi pomóc w usprawnieniu realizacji pomysłu. Nie będę się rozpisywał na temat uzyskanych odpowiedzi, które notabene były bardzo pomocne, lecz ograniczę się do tego, że znaczna większość klientów z aprobatą przyjęła pomysł o stworzeniu w specjalnych miejscach Gołębiomatów (tak je nazwałem w badaniu). Było to ok. 80% badanych z grupy kilkuset osób. Na odpowiedź, dlaczego uważają postawienie automatów za dobry pomysł, odpowiadali głównie, że byłaby to fajna rozrywka dla dzieci, które często chcą dokarmiać ptaki, jak i 'coś dobrego' dla samych ptaków. To wszystko utwierdziło mnie w przekonaniu, że pomysł jest dobry. 


Postanowiłem, że zrealizuję swoje zamiary i postawię kilka automatów (na początek) w nowo wybranych lokalizacjach. Miejsca wyszukane wcześniej sprzyjały bardziej dokarmianiu kaczek niż gołębi, dlatego też musiałem znaleźć odwiedzane przez gołębie tereny, w pobliżu których nie znajdowała się woda. Odnalazłem kilka takich miejsc, które uznałem za idealne, aby wdrożyć w nich Gołębiomaty. Wszystkie wybrane miejsca, to doskonale nadające się do tego parki, gdzie notorycznie zbierają się hordy gołębi, oraz gdzie często są one dokarmiane przez ludzi. Definitywnie zrezygnowałem z takich miejsc, jak place miejskie - w przeciwieństwie do parków - dokarmianie w tych miejscach ptaków mogłoby stanowić problem dla samych ludzi.


aa47143a85c8cb00.jpeg

ib63eb8f82e348c7.jpeg


Stworzyłem już logo Gołębiomatów, a obecnie jestem w trakcie projektowania naklejek na automaty, informujące do czego służą wraz z instrukcją obsługi. Funkcjonuje już także strona Gołębiomatów na Facebooku, gdzie na bieżąco będę informował o poczynionych postępach. Co więcej, wraz z pomocą zaprzyjaźnionego zootechnika zostanie niebawem stworzona mieszanka specjalnie dobranej dla tych ptaków karmy, która następnie zostanie przerobiona na granulat. Chciałbym, aby cały projekt ruszył z początkiem wiosny.


h0d691c25148bd62.png


Wszystko to, o czym wyżej wspomniałem wymaga sporych nakładów finansowych, które w całości są niestety dla mnie nieosiągalne. Zebrana suma 25 000 zł pozwoli na zakup pięciu automatów; wliczając w to jeszcze koszt wydrukowania naklejek, dzierżawy gruntu od gminy, zakup pierwszej partii karmy i przerobienie jej na specjalny granulat. W późniejszym czasie, chciałbym w miarę możliwości, postawić kolejne automaty na terenie Śląska. Potem być może uda się pójść dalej.


Myślę, że sama idea dokarmiania ptaków jest czymś bardzo przyjaznym dla środowiska. Możemy w ten sposób sprzyjać zdrowemu odżywianiu zwierząt, które same, często niestety spożywają odpadki i resztki zepsutego pożywienia, które sami im – świadomie lub nie – podrzucamy. Warto tu także wspomnieć o samej inteligencji, jak i pożyteczności gołębi. Często kojarzą się nam one, z błąkającymi się wszędzie tam, gdzie my istotami, niezbyt przy tym roztropnymi i wiecznie przeczesującymi teren w poszukiwaniu czegoś do skonsumowania. Nie zapominamy przy tym, że lubią się załatwić, gdzie popadnie. Tak naprawdę jednak gołębie to bardzo inteligentne i pożyteczne ptaki. Pokazały to niejednokrotnie eksperymenty medyczne, podczas których gołębie wykazały się umiejętnością liczenia, szeregowania przedmiotów według wielkości, a nawet uczenia się pewnych reguł matematycznych. Co więcej, ptaki te świetnie sprawdzają się podczas misji ratunkowych na szerokich wodach, gdzie dzięki dobremu wzrokowi są w stanie wypatrzyć osoby w kamizelkach ratunkowych i w wyuczony wcześniej sposób zasygnalizować to załogom helikopterów ratunkowych. Nie bez powodu zatem znalazły się one w pierwszej dziesiątce najinteligentniejszych zwierząt świata. Są one także objęte częściową ochroną gatunkową. Jeśli miałbym jeszcze dodać coś od siebie, to to, że nie uważam, by gołębie zasługiwały na mniejszą na uwagę, czy dobry przysmak, niż kaczki.


Sam wielokrotnie doświadczyłem dostojności gołębi, mając ich w przeszłości czterech. Wszystkie trafiały do mnie w okropnym stanie; poturbowane po jakimś wypadku lub dotknięte przez chorobę. Obecnie posiadam jednego gołębia, odratowanego na jednej z wodzisławskich dróg. Gdy go znalazłem, miał połamane skrzydło oraz liczne rany. Był co prawda zaobrączkowany, jednak właściciel, do którego zatelefonowałem, dowiedziawszy się, że ptak jest chory, stwierdził, że nie będzie go odbierał, ponieważ ten akurat gołąb nie brał udziału w żadnym konkursie. Nie chciało mu się jechać ok. 20km po swojego gołębia, toteż tak się złożyło, że został on ze mną. Może tak właśnie miało być, bo dzięki temu siedzimy teraz razem snując plany dotyczące wdrożenia projektu Gołębiomatów.


z2a2a05d2bf5d8d7.jpeg


Opisany przeze mnie projekt nie będzie dziełem jednej osoby, lecz wszystkich wspierających i angażujących się w tę inicjatywę. Jest to przedsięwzięcie, na którym korzystają nie tylko ptaki, które dostaną pełnowartościową karmę, lecz także osoby, które będą z tych automatów korzystać. Przechodzący przez park, za każdym razem, mogli będą rzucić ptakom solidną porcję karmy za symboliczną złotówkę. Ponadto może to być fajna inicjatywa dla miast, w jakich stanęłyby Gołębiomaty i swego rodzaju rozrywka dla odwiedzających parki. Dodam także, że gdyby przedsięwzięcie się udało, to za środki pozyskane z pracy automatów, zamierzam w przyszłości sfundować mały azyl dla ptaków; gołębi i nie tylko.


x7c619b64dcd18b1.jpeg


Na koniec wspomnę jeszcze o samych automatach, które zostaną zakupione za zebrane środki. W wersji podstawowej automaty są urządzeniami mechanicznymi, nie wymagają więc podłączenia do prądu. Za złotówkę pokarm wydaję porcję karmy, za dwie podwójną porcję. Porcję nie są małe, za złotówkę nakarmimy już sporą gromadkę gołębi. Automaty mogą być także bardziej rozbudowane np. o wyposażenie elektroniczne na akumulator. Dzięki temu może zostać wysłane powiadomienie sms, gdy karma zostanie wyczerpana oraz w przypadku nieplanowego otwarcia drzwiczek automatu (włamanie). Co więcej, urządzenie może włączyć syrenę (wyłączana sms-em), gdy ktoś niepowołany spróbuje otworzyć drzwiczki. Automaty mogą być także wyposażone w funkcje wydawania ograniczonej ilości karmy. Dzięki temu będą one mogły wydawać wyznaczoną porcje karmy, zależnie od populacji, by nie przekarmić danej grupy gołębi. Na początku myślałem o podstawowej wersji automatu, ale po przeanalizowaniu sprawy, stwierdziłem, że bezpieczniejszą opcją byłby zakup automatów w wersji rozszerzonej. Urządzenia stałyby w miejscach niemonitorowanych, często nieoświetlonych i nieodwiedzanych przez ludzi nocą. Byłaby więc to pokusa dla potencjalnych złodziei lub chuliganów. Kupując lepiej wyposażone automaty będzie można zapobiegać niechcianym incydentom.


Zachęcam wszystkich zainteresowanych wspieraniem tej inicjatywy. Myślę, że to fajne przedsięwzięcie, które może przysporzyć frajdy najmłodszym, starszym, jak i tym nałogowym dokarmiaczom gołębi. Poza tym nie zapominajmy, że jest to przede wszystkim forma wspierania ptaków, jakimi są gołębie. Przy obecnym tempie życia, często nie mamy czasu, by pomyśleć o współżyjących z nami zwierzętach, które są niejako skazane na to, co im dajemy. A możemy przecież dawać im to, co najlepsze. I niekoniecznie jest to kawałek chleba.


Jeśli masz do mnie pytania, na które nie znalazłeś odpowiedzi powyżej, to napisz do mnie. Postaram się odpowiedzieć jak najszybciej. Pisz na: [email protected]


Proszę podzielcie się tą informacją z przyjaciółmi, bo to wartościowa akcja, prawdziwa, niepowtarzalna i pożyteczna. 


KACZKOMATY JUŻ SĄ, PORA NA GOŁĘBIOMATY !


t3df20b44e58379f.jpeg 

 Wierzę, że się uda!


 

 

 

 

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 3

 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
hidden

Comments 1

 
2500 char