2 Bieg Pięciu Kopców w Bieruniu za nami.

Wczoraj, 1 grudnia tego roku zakończyła się impreza, w której udział wzięło blisko 700 osób. Mnóstwo ludzi o dobrych serduchach zechciało wesprzeć zbiórkę na rzecz chorego Fabiana Koćwin z Bierunia, a także na rzecz budowy sali rehabilitacyjnej Fundacji Śląskie Hospicjum dla Dzieci Świetlikowo w Tychach.

Sytuacja, która miała miejsc tuz przed zamknięcie biura zawodów zupełnie nas rozbiła, ale zapewniamy Was, że to nie przyćmi tego, co wszyscy osiągnęliśmy.

Niestety życie jest nieprzewidywalne i jak się okazało są tacy, którzy na dobru potrafią wyrządzić wiele krzywdy. Skradziono puszkę, z datkami biegaczy, sponsorów, wszystkich bezinteresownie zaangażowanych.

Tuż przed godziną 17, puszka została porwana ze stolika w biurze zawodów przez człowieka, na którego czekało już odpalone ciemne auto na rejestracji chrzanowskiej KCH. Mimo naszego pościgu, okazaliśmy się bezsilni. Walczyliśmy, wszyscy, do ostatniej chwili próbując uratować pracę nas wszystkich. Zaangażowanie, poświęcenie, ale i wiele dobrych emocji ktoś bez sumienia i serca wystawił na próbę.

Ta zbiórka to odpowiedź na głosy wielu, którzy prosili, by umożliwić ponowne wpłaty na założony cel. Dlatego chcemy spróbować zebrać potrzebne pieniądze jeszcze raz. Wierzymy, że przy udziale Was wszystkich uda zebrać się pieniądze w wysokości 20 000 zł, które według naszych szacunków zostały skradzione wraz z puchą Świetlikowa.

Zapewniamy, że będziemy organizować kolejne imprezy, które mają za cel po prostu robić dobro!

Dlatego też wszystkich biegaczy, i nie biegaczy. Wszystkich, którzy chcą powiedzieć NIE, ludzkiej podłości zapraszamy jeszcze raz w najbliższą niedzielę (08.12.2019) na Bieruńskie Kopce. Zbiórka o godz. 15.00 w miejscu startu wczorajszego biegu. Przebiegniemy, przejdziemy tę trasę jeszcze raz, bo chcemy pokazać naszą solidarność i siłę. W Biegu Pięciu Kopców nie liczą się wyniki, liczy się nasza jedność, którą ku dobru dzieciaków potrafimy manifestować.

Drodzy, dziękujemy Wam za Wasze zaangażowanie! Takie sytuacje pokazują, jak bardzo potrafimy się jednoczyć. I nikt nie jest w stanie zniszczyć zrywu dobra, który ma początek w Waszych wielkich serduchach!