Jestem bardzo blisko już mojego celu. Z niesamowitym wsparciem innych oraz że sprzedażą moich książek już ponad połowa drogi za mną. Obecnie jedynym problemem jest zapłata za prawdopodobnie jeszcze dwa prywatne spotkania z lekarzem. Jedno kosztuje 200 złotych ale z moim ciągłym sprzedawaniem własnych rzeczy i z już uzbieranymi pieniędzmi jestem w stanie zapłacić za większość sam. Większość, jednak. Nie mam wsparcia finansowego (ani emocjonalnego, zresztą) ze strony mojej rodziny w kwestii mojej transpłciowości, za wszystko płacę więc sam. Staram się także jak najmniej pożyczać pieniędzy od moich przyjaciół, co nie kończy się jednak zawsze sukcesem. Spędzam codziennie czas szukając pracy zdalnej dla mnie. Ze względu na mój lęk społeczny i stopień niepełnosprawności nie mogę znaleźć sobie pracy w mojej okolicy. Dziękuję za jakąkolwiek pomoc i wsparcie.
There is no description yet.