Pomóżmy uratować Te Pieski i dać im szansę na LEPSZE ŻYCIE

Drodzy Przyjaciele Zwierząt,

Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc dla dwóch zaniedbanych piesków, które znalazłam w bardzo złym stanie u siebie na wsi.

Te biedne stworzenia były głodne, wycieńczone, i mieszkały w koszmarnych warunkach – zamknięte w małym, zaledwie kilku metrowym kojcu, we własnych odchodach, bez dostępu do wody i jedzenia. Mimo że mieszkały przy ulicy, ludzie nie zwracali na nie uwagi.

Pieski bardzo pragną bliskości człowieka, a ich obecne warunki są nie do zniesienia. W pierwszej kolejności próbowałam interweniować w wielu fundacjach, ale przez cztery tygodnie nie uzyskałam żadnej pomocy. W końcu trafiłam do miejsca gdzie ktoś chciał mi pomóc do Fundacji pod Psią Gwiazdą, która interweniowała odrazu w gminie. Niestety gmina mimo e zna problem umywa ręce, brak empatii i przepisów ze strony pracownika gminy sprawił że razem z przyjaciółmi postanowiłam działać, aby psy kolejnych tygodni nie spędzały w takich warunkach. Skontaktowałam się z właścicielem tych psów – starszym człowiekiem, który nie jest w stanie o nie zadbać. Niestety, spalił mu się dom, sam ledwo radzi sobie z codziennym życiem, i nie ma możliwości dojazdu do wsi, gdzie pieski pozostają samotnie w kojcu. Jest jednak gotowy oddać psy, aby mogły znaleźć nowy, kochający dom. Ja osobiście nie mam warunków aby przygarnąć te pieski choć każdy kto mnie zna wie że jeśli byłaby taka możliwość to chętnie bym drugiego i trzeciego psa przygarnęła. Ale znam swoje możliwości i wiem że nie dam rady.

Na szczęście, ostatnia fundacja, z którą się skontaktowałam, zgodziła się zaopiekować się pieskami, wyleczyć je i znaleźć im nowy dom, oczywiście pod moją opieką.

Problem polega na tym, że koszty związane z ich utrzymaniem, leczeniem, odrobaczeniem i wykastrowaniem są wysokie. Potrzebujemy zebrać 6000 zł, aby fundacja mogła przyjąć te psy i zapewnić im godne warunki, zanim znajdą nowe domy.

Od czterech tygodni robię wszystko, aby te psy były najedzone, napite i nie spały we własnych odchodach. Jednak nie jestem w stanie sama ponieść wszystkich kosztów. Dlatego dzisiaj proszę Was o pomoc. Każda wpłata, nawet najmniejsza, ma ogromne znaczenie. Proszę Was również o udostępnienie tej zbiórki, aby mogła dotrzeć do jak największej liczby osób.

Dzięki temu pieski szybciej znajdą swój nowy kochający domek.

Pieski są bardzo młode jeden ma dopiero rok więc to dziecko, a druga suczka mama tego roczniak ma 2.5 roku. Mogą zostać przyjacielami na całe życie, tylko niech dostaną szansę

Dziękuję z całego serca za każdą formę wsparcia. Razem możemy dać tym pieskom szansę na nowe, szczęśliwe życie.

Magda