Mam na imię Małgorzata mam 26 lat

Razem z moim mężem pragniemy mieć maleństwo. Mogę być w ciąży tylko jednym sposobem.

Potrzebuję wsparcia finansowego na zabieg in vitro. Jestem już po 2 nieudanych Transferach. Mieszkam na wsi i nie możliwości skorzystania z dofinansowania. Każda złotówka przybliża mnie do mojego celu.

Chciałabym przytulać co dzień nasze maleństwo które będzie naszym małym cudem.❤️

Opiszę Wam pokrótce moje życie zdrowotne od początku.

Gdy miałam 5 lat usunięto mi śledzone po wypadku. Później zaczęły się problemy z kręgosłupem przeszłam 7 operacji a kręgosłup bo stwierdzono skoliozę. Wstawiono implanty. później powikłania były trzeba było usnąć implanty i znów kolejna operacja. Długo staraliśmy się z mężem o dzidziusia dużo odwiedziliśmy lekarzy Ginekologów. W 2019 dowiedziałam się że mam Pcos W 2020 zdecydowałam się na Sono HSG by sprawdzić czy jajowody są drożne. Nie udało się sprawdzić. Lekarz zaproponował Laparoskopię zwiadowcza. Okazało się że jajowody są niedrożne i mam zrosty po operacji usunięcia śledziony która przeszłam w dzieciństwie. I okazało się że pojawiły się początki Endometriozy. Oraz Insulinodpornosc też się przyczepiła po drodze

Opiekuje się niepełnosprawną babcia i nie mam możliwości pójścia do pracy by zarobić. Chodź bardzo bym chciała.

Zwracamy się do Was o pomoc