Zwracam się z prośbą. Do kawiarni przed chwilą przyszedł 13-letni chłopak... Spytał się, czy może zająć trochę miejsca przed lokalem. 

Od lutego jeździ po kiermaszach czy zlotach - zimą i latem. Na jednym uzbierał po całym dniu… 30 pln. Spytał, czy może u mnie posprzedawać puzzle i wydrukowane zdjęcia jego autorstwa. 

Stara się i robi co może, ale właściwie co może zrobić 13- latek, któremu brakuje na obiektyw? Kiedy Babcia dołożyła do aparatu, oddał co do złotówki. 

NIE PODDAJE SIĘ 

Zbiera od pół roku i się nie poddaje. Mówi, że czasem mu przykro, ale próbuje ze wszystkich sił. 

ROZWIĄZANIE 

Brakuje mu 2500 pln. Jeśli wspólnie uzbieramy 1250 pln to ja osobiście z dzisiejszego utargu kawiarni dam drugie 1250.

Czy nam sie uda? Nie wiem! Ale ten chłopak przypomina mi, że trzeba ze wszystkich sił wierzyć. Wierzyć w to co sie kocha robić. 

Adrian 

CAŁA KWOTA ZOSTANIE PRZEKAZANA KAJTKOWI.