Przebudowa wybiegu dla Szopów
Przebudowa wybiegu dla Szopów
Our users created 1 226 311 fundraisers and raised 1 348 437 060 zł
What will you fundraise for today?
Description
Przez ostatnie 4 lata u taty przewinęło sie kilkadziesiąt małych szopków które potrzebowały opieki żeby przetrwać pierwsze tygodnie życia i dać radę na wolności. Nauczony poprzednimi wydarzeniami tata nauczył się je wychowywać na innych warunkach, izolował maluchy maksymalnie jak się da , karmił poił i nie przyzwyczajał do człowieka aby umiały później poradzić sobie na wolności a kiedy były wystarczająco silne wypuszczał je na wolność. Ufam że duża część z nich dalej szczęśliwie je ślimaki i mieszka na drzewach 🙏🏼
Mój tata mieszka w Niemczech w okolicy gdzie dzikich szopów jest od groma i niestety uznawane są za szkodniki. Zabijają je myśliwi oraz zwykli ludzie zastawiając klatki, pułapki i wysypując trucizny (sick!)dlatego po pierwszym kontakcie z bezbronnymi maluchami tata postanowił pomoc maksymalnej ilości tych zwierząt.
Gustaw i Francy mieszkają w pomieszaniu starego warsztatu przerobionego na totalnie szopią przestrzeń, mają zabawki huśtawki i wszystko co do szczęścia potrzebne , śpią na swoim prywatnym strychu, mają też wyjście na dwór na ogrodzony wybieg w którym jest jeszcze więcej zabawek i kryjówek do spania. Niestety nie mają bezpośredniego dostępu do zieleni i drzewa (miejsca w którym śpią w naturalnym środowisku). Celem zrzutki jest uzbieranie kasy aby pomóc tacie wybudować kolejną część mieszkania dla szopów i tą częścią będzie ogrodzone drzewo na które będą mogły wchodzić i spać. Kwota jaką podałam jest kwotą która mega ułatwi realizacje tego przedsięwzięcia. Szopy są zaszczepione i wysterylizowane / wykastrowane. Mają stałą opiekę jedzenie i miłość, jedyne czego im brakuje do pełni szczęścia do swobodnego dojścia do drzewa i zielonych listków bez ryzykowania przy tym życia. Kto zna mojego tate ten wie, że komfort jego zwierzaków zawsze był dla niego najważniejszy a miłość którą im daje jest bezgraniczna i piękna.
Ufam że w miarę składnie opowiedziałam wam całą szopią historie. Wiem że zrzutka ma ogromną moc i nieraz to udowodniliśmy, mój tata nigdy nie poprosiłby o pomoc finansową gdyż od lat samodzielnie utrzymuje szopy, ale taki jednorazowy strzał gotówki na konkretny cel odciążyłby go na pewno, wiem że wspólnie jesteśmy w stanie szybko uzbierać kwotę która mega usprawni zbudowanie wybiegu i poprawę komfortu życia tych dwóch włochatych grubasków .
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.