Witam zbieram na przeszczep włosów dla mojej córki która w wyniku poparzenia i później podjętego złego leczenia ma dość sporą bliznę na głowie. Podczas gotowania obiadu Maja do mnie podbiegła trysnęła kropla oleju. Było to dwa tygodnie przed jej drugimi urodzinami. Oczywiście miejsce poparzenia było chłodzone zimną wodą. Na nasze nieszczęście był to olej.

Sa dwie możliwości na pozbycie się tej blizny na głowie żeby mogła dorastać bez kompleksów. Zawsze zostanie ślad ale dużo mniejszy niż w tej chwili. Jeśli jakos dobrze zwiąże jej włosy nie jest ta blizna bardzo widoczna rano później wiadomo jak małe dziecko włosy się tak dobrze nie trzymają i bliznę już widać.

Pierwsza możliwość i najlepsza u tak małego dziecka jest transplantacja włosów która kosztuje dość sporo ponad nasze możliwości finansowe niestety. Operacja bo musiałoby to być w pełnej narkozie byłaby zrobiona dwa razy. Raz z większą ilością przeszczepiona włosów i później po około 3-6 miesięcy kolejna na zagęszczenie połowa włosów niż pierwszym razem. Zaleta jest że nie będzie tak cierpieć jakby to było w przypadku drugiej możliwości czyli wszczepionego balonika (expandera). Pierw jest operacja wszczepienia później jak się zagoi rana można co tydzień uzupełniać balonik solą fizjologiczną i tak nawet 3 miesiące aż skóra wystaraczajaco dużo się naciągnie i można usunąć balonik i wyciąć blizne. Maja skończy 22 wrzesnia 4 lata byliśmy u kilku lekarzy konsultowaliśmy jej przypadek.

Najlepszym rozwiązaniem patrząc na wiek Mai jest transplanatacja.

Jestem matką która poczuła smak poczucia winy że moje dziecko jest okaleczone. Wiem też że mieliśmy dużo szczęścia że to czubek glowy a nie twarz. Niestety ten nieszczęśliwy wypadek zostawił swój ślad i potrzebuje właśnie twojej pomocy aby moja córka mogła żyć bez kompleksów i poczucia że jest gorsza. Ta blizna przyciągała uwagę innych ludzi. Bo jak włosy się poluzują z gumki to bliznę widać z daleka.