id: d88n69

Samochód dla armii ukraińskiej (lub inny sprzęt dla Ukraińskiej Armii)

Samochód dla armii ukraińskiej (lub inny sprzęt dla Ukraińskiej Armii)

Our users created 1 226 163 fundraisers and raised 1 348 107 386 zł

What will you fundraise for today?

Description

Ta zrzutka powstała jako część obchodów Moich 40 Urodzin

Zamiast prezentu proszę o wesprzyj cel na który zbieram.

Poniżej link do wydarzenia na facebooku gdzie będę szczegóły dotyczące imprezy

Link http://bitly.pl/SFSgw

Alternatywnie do zrzutki na imprezie będzie prowadzona aukcja na ten sam cel.

Licytowane będą np tajemnice pudła oraz sernik mojej teściowej:)

Zamiast dokładać się do zrzutki możesz dołożyć coś od siebie na licytacje.

Zachęcam np aby w kilka osób przygotować jedno pudło z ciekawymi rzeczami które później

będzie licytowane.

A poniżej historia dlaczego to robię!


Przyjaźń w działaniu

Gdy wybuchła wojna - płakałem!

20 lat temu poznałem Kostię – Ukraińca, który był w Polsce na praktykach. To

dzięki niemu poznałem i polubiłem Ukrainę. Nasza przyjaźń rozwijała się

nietypowo. Przez wszystkie te lata raz/dwa razy w roku spotykaliśmy się na

zmianę w Polsce i w Ukrainie. Te spotkania zawsze były dobre (często w

kontekście podróży bądź imprez). I mimo że rzadko rozmawialiśmy przez

telefon, to zawsze dobrze rozumieliśmy się, gdy się spotykaliśmy.

Gdy wybuchła wojna - płakałem! Przyjąłem u siebie rodzinę Kostii, a on sam

został w Ukrainie. I starałem się pomóc z całych sił.

Los dla niego i dla całej Ukrainy nie jest łaskawy.

Przyjaźń, cierpienie, niepewność, rozłąka, działanie, nadzieja i jej brak ... to

doświadczenia ostatniego roku.

Przez rok trwania wojny Kostia nie mógł wyjechać z Ukrainy, bo mężczyzn w

wieku poborowym nie wypuszczają. Jednak w końcu udało się uzyskać

pozwolenie na wyjazd z Ukrainy. Kostia dostał je, aby kupić samochód dla

wojska.

Brzmi może abstrakcyjnie, więc opowiem, jak to wygląda.

Na obecnym etapie wojny, wojsko potrzebuje wiele sprzętu do walki. W

szczególności potrzebne są samochody z napędem na cztery koła, najlepiej 5-

osobowe pickupy typu Nissan Nawarra czy Toyata Hilux. Sprzęt ma być mocny

i jeździć, ale niekoniecznie musi być nowy. Potrzebne są też dodatkowe opony.

Te samochody w największej ilości sprowadza się ze Skandynawii, gdzie jest

ich dużo i są one dostępne w cenach niższych nawet niż w Polsce (już za około

5 tys. euro można dostać niezłe auto).

I tak Kostia wraz Bogdanem ze Szwedzko-Ukraińskiej Izby Handlowej zaczął

zbierać pieniądze. Dużo zebrał, dużo też dołożył i kupił na aukcji w Szwecji

samochód – a potem dostał wizę i wyjechał z Ukrainy. Dzięki temu miałem też

okazję spotkać się z nim, a on mógł zobaczyć się ze swoim synkiem Lwem,

który w Gdańsku chodzi do przedszkola.

To były niezwykle wzruszające i pełne emocji spotkania.

W taką pomoc dla walczącej Ukrainy jest zaangażowanych wielu ludzi. Są

osoby, które wyszukują auta na licytacjach czy w ogłoszeniach. Inni organizują

transport, jeszcze inni szukają finansowania. Ta machina naprawdę sprawnie

działa.


W ciągu tygodnia pobytu Kostii okazało się, że jest wiele osób, które chcą

pomóc. Szwedzi dołożyli kolejny samochód – w dodatku z agregatami

prądotwórczymi. W Norwegii czekał kolejny samochód, po który trzeba było

polecieć, a Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku zapełniło auta

dodatkowymi darami. I tak w ciągu tygodnia okazało się, że zamiast dwóch

samochodów, do Ukrainy pojadą aż cztery, w dodatku pełne sprzętu i pomocy.

Niesamowite dla mnie było widzieć z bliska, jak ta pomoc rośnie i wzbiera, a

wraz z nią Kostia odzyskuje sprawczość i siłę.

Ta historia sprawiła, że i ja chciałbym dołożyć się do tej akcji poprzez zebranie

środków na kolejny samochód dla ukraińskiej armii.


Jeżeli chcecie mnie wesprzeć, to zapraszam do zrzutki

Jeżeli nie uda się uzbierać pieniędzy na samochód to zostaną one przeznaczone na drona lub inny sprzęt na wsparcie ukraińskiej armii.

RpmEqtcL4slUSl86.jpg

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w trudnych chwilach.

Kostia – wiesz, że możesz na mnie liczyć!

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 17

 
Ania
169 zł
 
Katarzyna Lehmann
100 zł
 
M&D
300 zł
 
Kasia i Adam
150 zł
 
Ewa i Ben
250 zł
 
Bobka i Magic
hidden
 
Marzena i Jan
200 zł
 
Ews
1000 zł
 
Hidden data
200 zł
 
Tomasz Czapp
100 zł
See more

Comments 3

 
2500 characters
  •  
    Anonymous user

    Cny wielce Roman z Gdyni,
    uparty, że dobro uczyni,
    miast czekać na kwiaty,
    gest czyni bogaty
    i zwycięstwa obrońcom przyczyni.

    202 zł
  • EM
    Ewa Margańska

    Z życzeniami zdrowia, realizacji planów i szczęścia rodzinnego, Romanie!

    300 zł
  • DS
    Mrs.D & Mr.K

    Na kawałek tapicerki;)

    250 zł