Te ujęcia dzieli 16 lat.

16 lat ciężkiej pracy dla człowieka.

Czy nie zasłużył na godną starość i spokojną emeryturę?

Dlaczego ludzie, którym ufał, tak okrutnie go zawiedli, a jego życie zakończyło się u handlarza zwierząt rzeźnych?

Pomóżcie nam zawalczyć o tego złamanego i oszukanego konia.

Historia Silver Stara - konia, o którym pisały gazety - nie była bajką. Po latach pracy dla człowieka, który w wywiadach twierdził, że go kocha, zaczęła się tułaczka po miejscach, gdzie liczył się tylko zysk. Kiedy siwulka ciało się rozsypało, trafił do handlarza, jak niepotrzebna rzecz.

ilver Star jest symbolem.

Symbolem kłamstwa, że konie sportowe mają zapewnioną spokojną emeryturę.

Symbolem bezdusznego pozbywania się wyeksploatowanych koni u handlarzy, by nie „brudzić sobie rąk”.

Dziś Silver jest z nami - zagłodzony, z ropniami zamiast zębów, wyniszczony, chory. I kochający ludzi…

Koń ze specjalnymi potrzebami, którego życie wisi na włosku. Dziś to nie jego dawni właściciele, lecz my walczymy o jego prawo do godnej starości. Karmimy co 3 godziny, pielęgnujemy każdą ranę, leczymy zęby, przygotowujemy do gastroskopii (ma podejrzenie wrzodów, które powstają na skutek strachu, głodu, pracy).

Prosimy - pomóż nam ratować Silvera. Każda wpłata to realna szansa na leczenie i spokojne życie dla Silvera.