Witam. Mam doświadczenie z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków i leków. Jestem również dda. Jestem po rocznej terapii. Dwie oparte na programie Kotańskiego.Tydzień po opuszczeniu ośrodka już pracowałam. Obecnie ponad dwa lata jestem trzeźwa. Jestem matką dwóch córek, które znajdują się w rodzinie zastępczej. Cały ten czas aktywnie uczestniczę w ich życiu- place alimenty, prezenty, urlopuje córki, interesuje się edukacją i zdrowiem. Starszej córki ojciec nie żyję, a młodszej niedawno opuścił zakład karny. Odkąd zabrano dzieci nie interesuję się córką. Założył nową rodzinę. Nie został przez pcpr pozwany o alimenty. Dobrowolnie nie łoży. Dostałam parę dni temu mieszkanie z gminy. Uwierzcie, że musiałam włożyć ogrom pracy w to żeby być w tym miejscu, gdzie dziś się znajduję. Nie ma dnia abym nie myślała o córkach. 17.10 byłam na spotkaniu z radcą prawnym, aby napisać pismo do sądu. Od listopada zaczynam nową terapię(dochodząca). Obecnie pracuję na umowę o pracę na 3/4 etatu. Dorabiam sprzątając u ludzi, ale jest to sporadyczne. Potrzebuję pomocy od ludzi. Nie jestem wstanie sama tego udźwignąć. Remont na dzień dzisiejszy wyszedł już 1000 zł, a to tylko odświeżenie dużego pokoju. W najgorszym stanie jest kuchnia. Pieniądze te chcę przeznaczyć na zakończenie remontu, zakupu nowego łóżka dla córek, biurka, szafy. Z całego serca proszę o pomoc.