Cześć 😁

Jestem Leon zwany przez mamę Lelko . Niektorzy mówią do mnie Lelom ( Roża z - zapamiętam do końca życia ) Na wstępie powiem że niezły zemnie miglanc 🤣, ale mama i tak mnie kocha ( mówi że gdyby nie przutylasy byłoby ciężko 🥰). Kto by nie chciał przytulać się do mamy nieee? Przutylasy są magiczne ! Nooo ale ja tu nie po to aby mówić o miłości mojej i mamy.

Przyszedłem tutaj bo chcę Was prosić o pomoc. Mam 4 lata i jestem dość kumatym chłopcem ale noo nie na tyle by zacząć mówić... I tu jakby pojawia się problem. Mama i tata starają się najbardziej na świecie aby usłyszeć moje pierwsze słowa.

W mojej głowie siedzi jakiś autyzm i ciągle psuje mi szyki.... Podstępny - nie układa emocji i myśli pokolei , plącze , zawija i potem jakoś mi ciężko to ogarnąć przez co denerwuje się mocno , a że nie mówię nie mam możliwości wyrażenia emocji.

Dziad ! 👴

Odpowiednia terapia neurologopedyczna i Si pomoże mi rozplątać nici w mojej głowie. Powoli pozwoli na rozumienie otaczającegonie świata. A uwierzcie mi rok temu nie rozumiałem z niego nic , teraz dzięki pracy moich rodziców i terapeutów jestem o krok 👣milowy do przodu➡️➡️( a wiecie jaki to duży krok jak się ma 110 cm wzrostu ? 🤔 )

Moja mama mówi że wykopie spod ziemi finanse , ale od dawna nie ma paznokci ;p zjadła że stresu. Odrosną albo ciocia zrobi nowe ;p a was odwiedzający moja zbiórkę proszę o wpłaty abym mógł napyskowac mamie, o tym że nie chce dać mi cukierków

A musicie wiedzieć że czekolada to moja wielka miłość ( tylko nie mówcie mamie❤️❤️🙃😛 )

Dziękuję

Lelko Maly - wielki człowiek