Witam wszystkich. Dnia 12.08.2020, w godzinach popołudniowych, w Jeleniej Górze moja Babcia została okradziona metodą na wnuczka. Mężczyzna podający się przez telefon za mojego Brata powiedział Babci, że spowodował wypadek, a dokładniej - potrącił ciężarną kobietę na pasach i został zamknięty w areszcie. Żeby z niego wyjść potrzebuje dużej sumy pieniędzy, za które mogłby wpłacić kaucję. Babcia doznała szoku, całkowicie odebrało jej myślenie i mimo, że wiele się mówi o takich oszustwach, nie przyszło jej do głowy, że właśnie padła ofiarą przestępstwa. Razem z Dziadkiem wypłacili z banku wszystkie swoje życiowe oszczędności i wraz z kosztowną biżuterią oddali złodziejom. Mężczyzna cały czas był w kontakcie telefonicznym z Babcią i zakazał jej się odzywać do kogokolwiek, tłumacząc to tym, że telefon nielegalnie pożyczył mu policjant. Pieniądze miały zostać przekazane Kobiecie, która spotkała się z moją Babcią W SAMYM CENTRUM MIASTA, przy ulicy Długiej 21. Kobieta zabrała pieniądze i odeszła (miała je przekazać niby policji). Do wymiany doszło koło godziny 19tej w okolicy pubu Warka na Placu Ratuszowym. Sprawa jeszcze tego wieczoru została zgłoszona na policję. Wiemy, że złodzieje próbowali, tylko w tym dniu, oszukać jeszcze parę innych osób. Bardzo proszę o kontakt wszystkie osoby, które mogą być świadkami sytuacji lub mogących wiedzieć coś w tej sprawie. Każda informacja jest cenna. Kobieta, która odebrała pieniądze, była między 25-30 rokiem życia. Szczupła, średniego wzrostu, rudawe, półdługie włosy. Była ubrana w jasne ciuchy, białe spodnie (najprawdopodobniej z dziurami). Babcia razem z Dziadkiem choruje od kilku lat. W tym momencie została bez grosza. Jest w ciężkim stanie psychicznym. Wszyscy staramy się pomóc i robimy co możemy by znaleźć złodziei. Dodatkowo zorganizowałam zrzutkę, której celem jest pomoc finansowa dla moich Dziadków. Z góry dziękuję za udostępnienie oraz wpłaty. Uważajcie na swoich bliskich! Wierzcie mi, że w takiej sytuacji człowiek (tymbardziej starszy i chory) doznaje szoku i nie myśli o tym, że "kiedyś mówili o podobnych oszustwach w telewizji". Dobro wraca Kochani.