Na(j)szczęśliwsze chwile - mała Dziewczynka i (nie)duży Koń
Na(j)szczęśliwsze chwile - mała Dziewczynka i (nie)duży Koń
Our users created 1 226 173 fundraisers and raised 1 348 127 919 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć!
Mam na imię Irena, a to krótka historia miłości pisana atramentem choroby.
Z zawodu jestem artystą lutnikiem - specjalizuję się w dziecięcych skrzypcach i wiolonczelach, aby rączki małych artystów od początku obcowały z wysokiej klasy instrumentami. Tak właśnie poznałam Dziewczynkę - konkursową wiolonczelistkę.
Od kilku lat choruję na neuroboreliozę. W kwietniu 2023 choroba zaatakowała ze zdwojoną siłą. Jestem też właścicielką wspaniałego konia - Baliny.
Kiedy ja zaniemogłam, Dziewczynka, pomimo wakacji, wcześnie wstawała i bardzo mi pomogła. Codziennie przez 4 miesiące jeździła karmić Konia, rozpieszczać przysmakami i spacerami. Tak narodziła się nić porozumienia między nami, a z czasem przyjaźni i miłości między nimi.
Dziewczynka nie ma kontaktu z biologiczną rodziną. Jest bez wątpienia wyjątkowa, ale także jest niepełnosprawna - wymaga wsparcia na wielu płaszczyznach.
Ma - jak mówi sama - jajo w głowie (duży naczyniak), które w połączeniu z zaburzeniami krzepnięcia krwi stanowi bombę z opóźnionym zapłonem, za małą buzię, by zmieściły się w niej wszystkie ząbki, więc potrzebne jest kompleksowe leczenie chirurgiczne i ortodontyczne. No i najważniejsze - ma swój świat, do którego wpuściła tylko kilka osób i Konia.
Ja stanęłam już na nogi. Chciałabym pokazać Jej jak najwięcej Świata!
*Zebrane środki przeznaczone zostaną na poprawę warunków funkcjonowania Dziewczynki.
**Dziewczynka i Koń wiedzą o zbiórce i wyrażają na nią zgodę.
___
Hi! My name is Irena, and this is a short love story written in the ink of illness.
I am an artist - luthier - by profession. I specialize in children's violins and cellos, so that little artists' hands can experience high-class instruments. That's how I met the Girl - a competitive cellist. I have been suffering from neuroborreliosis for several years. In April 2023, the disease attacked with double strength. I am also the owner of a wonderful horse - Balina. When I became ill, the Girl, despite the holidays, got up early and helped me a lot. Every day for 4 months she went to feed the Horse, pamper her with treats and walks. This is how a thread of understanding was born, and over time, friendship and love between them and between us. The Girl has no contact with her biological family. She is undoubtedly unique, but she is also disabled - she requires support on many levels. She has - as she says - an egg in her head (a large hemangioma), which, combined with blood coagulation disorders, is a time bomb, her mouth is too small to fit all her teeth, so comprehensive surgical and orthodontic treatment is needed. And most importantly - she has her own world, into which she only let a few people and the Horse.
I was already back on my feet. I would like to show her as much of the World as possible! The collected funds will be used to improve the Girl's living conditions.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Powodzenia ❤️
Zdrowia❤️, sam wiem jakie to trudne żyć z problemami zdrowotnym.
Bóg z wami!