id: djcmde

Pomoc humanitarna dla Ukrainy

Pomoc humanitarna dla Ukrainy

Our users created 1 226 194 fundraisers and raised 1 348 154 817 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Zbiórka zakończona. Pomoc humanitarna porozwożona. Kasa wyzerowana. Dlatego czas na podsumowanie i rozliczenie.

    Ogromne podziękowania dla Was za wsparcie. Bez Was nie dalibyśmy rady zrobić nawet połowy z tego. To niesamowite, ilu ludziom mogliśmy pomóc dzięki waszemu zaangażowaniu. Tutaj dziękujemy również za to niefinansowe wsparcie, bo może nie wszyscy wiedzą, ale u nas też czasami pojawia się kryzys i ręce opadają. Dobre słowo, wyraz wsparcia, to coś, co podnosi na duchu i pozwala nam nadal działać.


    Trochę liczb:

    Wpłaciliście łącznie… 678 926 zł! (To ogromna góra pieniędzy!)

    Było was – wpłacających, aż 5295 osób (wszystkim i każdemu z osobna ogromne dzięki).

    172 900 kg – to waga pomocy humanitarnej jaką rozwieźliśmy dzięki waszym wpłatom. Tak! To ponad 172 tony! Główną jej część stanowiła żywność.

    Pokonaliśmy przy tym 87 531 km

    Na co wydaliśmy pieniądze

    568 344,71 zł wydaliśmy na zakup pomocy humanitarnej.

    5 239,59 litrów paliwa – tyle poszło w baki.

    59 835,72 zł zżarły koszty transportów.

    42 544,62 zł tyle wydaliśmy na remonty samochodów, które uczestniczyły w rozwożeniu tej pomocy humanitarnej.

    793,25 zł kosztowały noclegi, jedzenie i picie kierowców w trasach (zazwyczaj korzystają z gościny osób, do których jadą z pomocą – w nielicznych przypadkach się nie udaje i muszą zapłacić za nocleg).

    3 150,95 zł kosztowały nas przeglądy i ubezpieczenia samochodów, które jeździły z pomocą, a pokończyły się w międzyczasie.

    3 389,61 zł poszło na rzeczy drobne, jak naklejki z logo, karty pre-paid dla kierowców na Ukrainie, tusze do drukarki, etc.

    Razem wydaliśmy 678 058,86 zł.

    Ze tej zbiórki pozostało 867,14 zł, którą to kwotę przeznaczamy na zakup żywności do następnego transportu ciężarówką do Charkowa. Nowa zbiórka już otwarta, a czeka 4731 osób...


    Miejsca, do których dostarczaliśmy najczęściej pomoc i gdzie pojechało jej najwięcej:

    • Mikołajów
    • Charków
    • Kijów
    • Odessa
    • Umań
    • Żytomierz
    • Chmielnicki
    • Krzywy Róg
    • Brajłowo
    • Czerkasy
    • Czernichów

    Tak wyglądało pakowanie jednego z ostatnich transportów.




    Teraz przerzucamy się na właśnie takie działania. Pozamykaliśmy magazyny, koszty stałe poszły w koszt, minimalizujemy wszystko, żeby jak największa część kasy szła na zakup pomocy humanitarnej. Aktualnie doszliśmy do etapu, gdzie:

    • tylko 8 % idzie na koszty operacyjne,
    • 92% całej kasy przeznaczamy na zakup pomocy humanitarnej (najczęściej żywności) i transport (wynajmujemy ciężarówkę),
    • w Fundacji nie ma ani jednej osoby na etacie (tak gdyby ktoś pytał, a pytają),

    😉

    Były też miejsca w okolicy naszej granicy, które również wsparliśmy, gdy była taka potrzeba. A były to:

    – Lwów

    – Iwanicz

    – Przemyśl

    Fundacja-Historia-Vita-pomoc-humanitarna-konwój-1024x637.jpg

    Teraz kilka wskazówek, jak czytać wyliczenia i garść informacji dodatkowych.

    1. To nie jest cała pomoc, jakiej udzieliliśmy w tym czasie.

    To pomoc, do której zakupu bądź obsługi wykorzystaliśmy środki zgromadzone na zbiórce. Poza tym udzielaliśmy pomocy we współpracy z różnymi instytucjami, organizacjami, czy grupami lokalnymi, którzy sami organizowali sobie transport. W takim przypadku, jeśli nie płaciliśmy za paliwo i dojazd, nie robiliśmy bezpośrednio zakupów, bo np. któryś ze sponsorów przekazał nam żywność już przez siebie zakupioną (jak choćby firma ZooArt, która przekazała nam do rozdysponowania wśród potrzebujących na Ukrainie żywność o wartości ponad 50 000 zł), to nie ma tego w zestawieniu.

    2. To nie są wszystkie koszty, jakie ponosiliśmy.

    Nie ma tutaj wielu pomniejszych i kosztów stałych, z których największymi były magazyny, miejsce do spania dla kierowców i media (teraz pozamykane, już nas nie obciążają).

    3. Nie ma tutaj wszystkich miejscowości do których zawoziliśmy pomoc.

    Często samochód jechał zapętloną trasą i miał podzielony ładunek na kilka partii, aby dostarczyć je po drodze do mniejszych społeczności, które były w bardzo ciężkiej sytuacji i potrzebowały wsparcia. Skupiłam się tutaj na miejscach, gdzie bywaliśmy najczęściej i dowieźliśmy najwięcej (zdecydowanie w zestawieniu króluje Mikołajów, Odessa i Charków).

    4. Ilość pokonanych kilometrów spisywana była w większości z liczników samochodów (na początku trasy i po przyjeździe do bazy). Część jednak została obliczona szacunkowo na podstawie porównywalnych tras, albo samych odległości. Niestety, wybaczcie, czasami ktoś po prostu zapomniał spisać, albo samochód wyjeżdżał w środku nocy i trzeba było nadrabiać już po fakcie. Staraliśmy się to robić dokładnie.

    5. W kosztach transportów, poza rachunkami za paliwo, są również uwzględnione faktury za transport, gdy np. musieliśmy zapłacić za ciężarówkę, która przywoziła nam od sponsora kilka palet z zaopatrzeniem, albo dowoziła rzeczy zebrane na zbiórce rzeczowej gdzieś w kraju.

    6. Dlaczego miejscowości w pobliżu granicy.

    Z czasem, gdy uchodźcy wewnętrzni zaczęli w przytłaczającej ilości docierać do miejsc względnie bezpiecznych, zaczęliśmy dowozić pomoc humanitarną również bliżej. Peron Trzeci w Przemyślu, gdzie codziennie wolontariusze pomagają setkom uchodźców jadącym dalej, też potrzebował wsparcia, więc nie mogliśmy nie zareagować.

    Czernichów-Maj-1024x768.jpegTak wyglądał Czernichów w maju

    Podczas tych pięciu miesięcy zmieniały się warunki, zmieniały się potrzeby i możliwości. Dostosowywaliśmy się do nich możliwie elastycznie, aby najefektywniej nieść pomoc i jak najlepiej wykorzystać przekazane przez Was wsparcie. Przy całej Akcji Ukraina przez ten czas pracowało kilkudziesięciu wolontariuszy – w różnym czasie, na różnych etapach i pełniło różne funkcje. Wszystkim bardzo dziękujemy za zaangażowanie i poświęcenie, bo bez nich nie udałoby się wszystkich tych transportów dostarczyć.

    Na dzień dzisiejszy, jak niektórzy wiedzą, nie mamy magazynów. Zamknęliśmy je z końcem sierpnia. Teraz, gdy zbierzemy odpowiednią kwotę, wysyłamy zaopatrzenie TIRem. Z racji sytuacji na froncie i różnicach w możliwości dojazdów, przerzuciliśmy się na dostarczanie zaopatrzenia ciężarówkami. Zwyczajowo jeden TIR mieści do 33 palet i ma ładowność 20-22 ton. Żeby przewieźć tą samą objętość musielibyśmy wysłać jakieś 15 busów, czyli co najmniej 15 kierowców (a w praktyce wypadałoby x2 w tak dalekie trasy jak na drugi koniec Ukrainy ~1300 km w jedną stronę to sporo) i koszty paliwa byłyby też wielokrotnie większe.

    Zwłaszcza teraz, gdy Rosja zbombardowała wiele dużych miast w całej Ukrainie, są miejsca, gdzie w jednej okolicy jest wielu potrzebujących. Nasz ostatni transport do Charkowa, gdzie wysłaliśmy 20 palet żywności o wadze 18,5 tony wystarczył na naprawdę skromne przeżycie kilku dni dla prawie 5 000 osób. To kropla w morzu. Dlatego przerzucamy się na dostarczanie dużych transportów i już zbieramy na następnego tira żywności do Charkowa.


    Po więcej treści i aktualności zapraszamy na naszą stronę internetową: www.historiavita.pl

    Na facebooku też coś się znajdzie ;)

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Hej,

Jak wiecie już z naszego nowego odcinka wspólnie z Fundacją Historia Vita zakładamy zbiórkę, by cały czas nieść pomoc dla Ukrainy. Początkowo myśleliśmy, że sami zrobimy kilka kursów dowożąc jedzenie dla najbardziej potrzebujących, ale szybko przekonaliśmy się, że warto działać wspólnie.


Dlaczego akurat ta Fundacja?

Od początku naszej wyprawy towarzyszył nam Przemek (ziomek ze zdjęcia), który doradzał, ogarniał papiery i dzielił się kontaktami. Dzięki niemu poznaliśmy Wojtka, Magdę, Igora, Daniela, Adama, Łukasza, Sebastiana, Tomka - ludzi, którzy rzucili/wzięli urlop w swoich pracach, by pomagać za darmo. Ich zaangażowanie sprawiło, że poczuliśmy, że jesteśmy w odpowiednim miejscu i czasie.


Co jest potrzebne?

Lista potrzeb jest długa i zmienia się z dnia na dzień. Stale potrzebna jest żywność, leki, środki higieny, produkty dla dzieci. Obecnie mamy też informacje, że potrzebne są rzeczy techniczne - szczególnie powerbanki, ciemne ubrania i śpiwory. Mamy fajną ekipę, ale żeby działać potrzebne są też środki na paliwo.


Gdzie to dostarczymy?

Kierunki są różne i zależą od potrzeb na dany moment. Ogólnie działamy w całej Ukrainie, ale np teraz na pilnie potrzebna jest żywność i leki dla ludzi z Mikołajewa i Charkowa. Mamy kontakty w całym kraju, a towaru nie oddajemy we Lwowie. Docieramy do ludzi, którzy realnie potrzebują pomocy.


Jak się rozliczymy?

Fundacja na swoim facebooku (https://www.facebook.com/historiavita) będzie prowadziła rozliczenia, a my nagramy krótkie podsumowanie na co poszły środki (udostępnimy je na facebooku bądź na instagramie planeta_abstrakcja)

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 5296

preloader

Comments 175

preloader