Oto Luka, około 12 letnia suczka. Radosna, pełna energii, urocza w swojej niezdarności.

Pojawiła się w moim domu ponad 10 lat temu. Była najbrzydszym, najbardziej zaniedbanym i najbardziej wycofanym psiakiem w całym schronisku.

Była bardzo zaniedbana i wystraszona. Po wielu miesięcach ciężkiej pracy nad socjalizacją udało się wyjść że wszystkich problemów. To 1001 smutków i leków zmieniło się wesołego, energicznego psiaka.

Po wyprowadzce syna, zostałam z Luką sama. Pracowalam w domu opieki społecznej, gdzie zajmowałam się osobami niepełnosprawnymi. W 2018 roku zaczęłam mieć problemy zdrowotne, przez co do tej pory jestem w trakcie rehabilitacji. A Luka dzielnie pomaga mi się z tym uporać.

W grudniu 2019 zdiagnozowano u Luki dyskopatię. Po długiej i bardzo drogiej farmakoterapii udało się ustabilizowac jej stan.

Jakiś czas temu w Luce zniknęła iskierka radości. Cały czas leżała i nie chciała wychodzić. Straciła apetyt, nawet na smakołyki.

Po szczegółowych badaniach padła diagnoza: zapalenie okostnej.

Przed Luką zabieg usunięcia kilku zębów.

Ponadto wyniki wskazują na nieprawidłowe funkcjonowanie tarczycy i wątroby. Tu wymagana farmakoterapia.

Niestety poprzednia walka z dyskopatia i moj pobyt na zwolnieniu rehabilitacyjnym sprawiają że leczenie znacznie przekracza moje możliwości finansowe.

Każdy grosz, każde udostępnienie to jeden krok, w stronę naszego szczęścia. 

Ponizej przedstawiam wyniki badań poprzednich i obecnych.