Cześć, jestem Kate i od wielu lat pomagam zwierzętom, a dokładnie kotom. Ratuję je, leczę, prowadzę dom tymczasowy, szukam im domów i tak naprawdę jest to całe moje życie, bo poświęcam na to cały swój wolny czas, energię i fundusze. Działam zarówno w Warszawie, jak i na terenie całej Polski. Staram się pomagać szczególnie kotom wiejskim, które są z reguły skazane na samotną śmierć.

No właśnie - do tej pory ratowałam wszystkie zwierzęta z własnych środków wydając na to dziesiątki tysięcy. Niestety obecna sytuacja mnie przerosła, kocie cierpienie spływa do mnie zewsząd, a ja nie mam już środków na dalsze pomaganie. Bez pomocy nie będę w stanie już pomagać.

Obecnie pod finansową opieką mam ponad 20 kotów, a w swoim prywatnym domu tymczasowym mam dwa koty w stanie "krytycznym", których leczenie wymaga dużych nakładów finansowych. Codziennie pojawią się nowe koty, codziennie ktoś wyrzuca kota na dwór, codziennie zgłaszane są mi "koty, które trzeba zabrać, inaczej pójdą do schroniska albo na uśpienie".

Nie jestem w stanie porzucić pomagania, ponieważ sytuacja zarówno kotów, jak i innych zwierząt, nie pozwala mi nawet na spokojny sen. Codziennie są mi zgłaszane nowe koty, skatowane, chore, niewykastrowane, przerażone, porzucone jak śmieci.

Bardzo proszę Was o pomoc finansową, bo tylko ona pozwoli mi na dalsze pomaganie, a także opłacenie obecnych i zaległych faktur, a także zakupienie jedzenia i leków dla kocich bid.

W opisie zbiórki dołączam także zdjęcia wydatków z roku 2023, abyście zobaczyli skalę potrzebnych na pomoc środków.

Z góry dziękuję za każdą wpłatę <3

UWAGA! Dużo osób pyta jak można pomóc inaczej, niż finansowo, dlatego jeżeli chcesz zostać domem tymczasowym dla kota i pomóc ratować kocie życia, napisz wiadomość na IG: ciotkakate