Bezradność przytłacza ,czas dłuzy sie w nieskonczoność...Ale nadzieja tli sie w niejednym sercu... Wypadek Zbyszka dotknął całą rodzinę .Moje życie dzieli się na dwa etapy -przed wypadkiem i po wypadku. Takie coś może przydarzyć się każdemu i z dnia na dzień wywrócić wszystko do góry nogami. Grudniowy dzień ,zima w pełni ,zwykły dzień a jednak w naszym życiu wszystko zmienił na zawsze .(Za kilkadziesiat dni minie rok, a jednak nic nie wróciło na miejsce). Zbyszek przewrócił sie w łazience Uraz głowy 5cm krwiak -operacja po której lekarze dawali 5% szans na przeżycie '' Proszę czekac na Cud''-słowa ,ktore usłyszeliśmy.Cud sie zdarzył! Kolejne dni-śpiączka farmakologiczna ,respirator,obrzęk mózgu i kolejna operacja kraniotomia odbarczająca ,potem powikłania -infekcja rany ,ropień mózgu ,wodogłowie,drenaż płynu mózgowo-rdzeniowego tracheostomia ,kilkakrotne antybiotykoterapie ,gastrostomia odżywcza i łącznie sześciomiesięczny pobyt w oddziale intensywnej terapii. Nie będzie Sam oddychał,nie wybudzi sie...-Ordynator zasugerował przeniesienie do Zakladu Opieki Lekarskiej . Pomyśleliśmy co On mówi , Jak to?! Kolejna iskierką nadziei było odłączenie od respiratora .Oddycha samodzielnie ! Zbyszek przebywa w Centrum Rehabilitacji Funkcjionalnej Votum w Sawicach .Zespół PCRF pomaga mu powrocic do sprawności. Są już małe osiagnięcia . Niestety moze tam byc okreslony czas . Zbieramy pieniądze na dalsze leczenie i rehabilitacje w ośrodku prywatnym ,który pomoże mu się wybudzic ze śpiączki. Niestety pobyt miesieczny to koszt ok 30tys zł Kiedy Zbyszek słyszy nasze głosy łzy płyną mu po policzkach .Słyszy nas i wie,że na niego czekamy,dlatego tak bardzo wierzymy,ze do nas wróci.Widzimy ,że ma siłę walki ,tak wiele już dokonał wbrew temu co mówili lekarze ..

Zbyszek jest wszystkim Co Mam -nie dane Nam było mieć dzieci .Dla niego zrezygnowalam z pracy aby w pełni zająć się nim.Codzienna rehabilitacja ,opieka nad osobą w śpiączce z czterokończynowym porażeniem to wyzwanie.Ale najważniejsze,że żyje ,jest z Nami.Wierzymy,że skoro Bóg zechciał aby Zbyszek żył poprowadzi nas dalej.Ufamy Bogu ,że Zbyszek wróci do nas.Ufamy,że znajda się ludzie,ktorzy nam pomogą .Zbyszek tak bardzo sie stara jego wysiłki nie moga pojść na darmo.Obiecaliśmy mu ,że on ma się tylko obudzić,a my zajmiemy się reszta.Prosze pomóż Nam dotrzymać danego słowa.

Z całego serca dziekuje za wpłaty i udostępnienia- Barbara żona Zbyszka

Każda drobna kwota,każde udostępnienie zbliża Nas do celu

Pamietaj dobro wraca !!!

Prosimy z całego serca o datki i o Modlitwę

English below:

Bezradność przytłacza ,czas dłuzy sie w nieskonczoność...Ale nadzieja tli sie w niejednym sercu... Wypadek Zbyszka dotknął całą rodzinę .Moje życie dzieli się na dwa etapy -przed wypadkiem i po wypadku. Takie coś może przydarzyć się każdemu i z dnia na dzień wywrócić wszystko do góry nogami. Grudniowy dzień ,zima w pełni ,zwykły dzień a jednak w naszym życiu wszystko zmienił na zawsze .(Za kilkadziesiat dni minie rok, a jednak nic nie wróciło na miejsce). Zbyszek przewrócił sie w łazience Uraz głowy 5cm krwiak mózgu .Operacja po której lekarze dawali 5% szans życia '' Proszę czekac na Cud''-słowa ,ktore usłyszeliśmy.Cud sie zdarzył! Kolejna operacja -trepanacja czaszki . Nie będzie Sam oddychał,nie wybudzi sie...-Ordynator zasugerował przeniesienie do Zakladu Opieki Lekarskiej . Pomyśleliśmy co On mówi , Jak to?! Kolejna iskierką nadziei było odłączenie od respiratora .Oddycha samodzielnie ! Zbyszek przebywa Centrum Rehabilitacji Funkcjionalnej Votum w Sawicach .Zespół PCRF pomaga mu powrocic do sprawności. Są już małe osiagnięcia . Niestety moze tam byc okreslony czas . Zbieramy pieniądze na dalsze leczenie i rehabilitacje w ośrodku prywatnym ,który pomoże mu się wybudzic ze śpiączki. Niestety pobyt miesieczny to koszt ok 30tys zł Kiedy Zbyszek słyszy nasze głosy łzy płyną mu po policzkach .Słyszy nas i wie,że na niego czekamy,dlatego tak bardzo wierzymy,ze do nas wróci.Widzimy ,że ma siłę walki ,tak wiele już dokonał wbrew temu co mówili lekarze ..