id: dm8rp3

Ochrona zdrowia i leczenie

Ochrona zdrowia i leczenie

Our users created 1 166 244 fundraisers and raised 1 212 637 540 zł

What will you fundraise for today?

Description

Mam na imię Madzia. Jestem wyczekanym aniołkiem rodziców, tak jak i moja siostra bliźniaczka, Milenka. Niestety mam chorą nóżkę, wrodzoną stópkę końsko-szpotawą prawą. Od drugiego miesiąca życia zakładano mi wielokrotnie gipsy, które miały skorygować szpotawe ustawienie stopy. W międzyczasie dwukrotnie nacięto mi ścięgno Achillesa, aby skorygować końskie ustawienie pięty (Tenotomia). Jednak wciąż miałam bruzdę na podeszwie stópki. Znowu musiałam iść do szpitala (pomimo iż byłam już w różnych szpitalach wielokrotnie z powodu problemów trawiennych, słabego przybierania na wadze, częstych infekcji), aby uwolniono mój tylny staw skokowy. I wciąż po zabiegu byłam unieruchomiona w gipsie. Następnie rodzice musieli mi zakładać szynę na 23 godziny na dobę. A ja wciąż byłam unieruchomiona... W szynie mogłam jedynie raczkować, a ja przecież chciałam chodzić, biegać, skakać jak moja siostrzyczka Milenka. Kiedy w końcu zaczęłam chodzić, miało już być dobrze... Niestety wada wróciła, pomimo ciągłych zmian gipsów, trzech zabiegów, ogromnej ilości czasu i pieniędzy, przeznaczonych na moje leczenie, długiej, bolesnej rehabilitacji. Stópka zamiast robić się prosta znowu ucieka mi do środka, jest też krótsza o 2 cm od drugiej, a łydka chorej nóżki jest cieńsza w obwodzie o ok. 2 cm od zdrowej. Moi kochani rodzice zrobili i zrobią wszystko, by zapewnić mi jak najlepsze leczenie. Moją ostatnią nadzieją na życie bez bólu z prostą stopą jest dr Christof Radler z Wiednia w Austrii (lekarz akredytowany przy Ponseti International Association, trener metody Ponsetiego wśród lekarzy na całym świecie). Pan doktor powiedział mi, że znowu muszę być unieruchomiona w szynie, bo moja poprzednia szyna nie pomagała mi. Próbuję być dzielna, ale często dokucza mi jeszcze wysoki refluks żołądkowo-przełykowy i neutropenia (muszę często spożywać posiłki, w małych ilościach, obiad zjadam nawet w ciągu dwóch godzin, piję mleko bez laktozy, często miewam infekcje). Moi kochani rodzice próbują wszystkiego, łącznie z długą, kosztowną bolesną rehabilitacją, abym nie musiała iść znowu do szpitala, tym razem w Austrii, na kolejną ogromnie kosztowną operację przemieszczenia ścięgien. Chcę normalnie chodzić na zdrowej prostej stópce, chcę skakać, tańczyć, biegać z moją siostrzyczką Milenką. Koszty leczenia i rehabilitacji są jednak ogromne, dlatego proszę Cię o pomoc dla mnie (mój tata stracił pracę ze względu na stan swojego zdrowia, czeka go kolejna operacja kręgosłupa). Z całego serca dziękuję za jakąkolwiek formę pomocy.

Pomóc mi można dokonując wpłaty na konto:

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ” ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa Alior Bank 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia

Można też przekazać 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym wpisać: KRS 0000037904, a w polu „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE”: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA

Szanowni Darczyńcy, prosimy o wyrażenie zgody w formularzu PIT na przekazanie swoich danych organizacji pożytku publicznego.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations

no donations yet, be first to donate!

There were no donations

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!