WYŁ Z BÓLU! Ratujemy psa w krytycznym stanie.
WYŁ Z BÓLU! Ratujemy psa w krytycznym stanie.
Our users created 1 234 304 fundraisers and raised 1 373 036 328 zł
What will you fundraise for today?
Description
"Jest stary to niech zdycha"
"Pani się nie zna, to jest husky, one lubią zimno"
Takie słowa usłyszeliśmy podczas interwencji, kiedy musieliśmy w trybie natychmiastowym odebrać psa, w celu ratowania jego życia.
Środa 15.12.2021. Poranek, zima. Dostajemy informację o psie wyjącym od kilku dni z bólu. Przyjeżdżamy na interwencję wraz z Urzędnikiem gminnym i Policją z Korfantowa. Na miejscu widzimy psa w stanie krytycznym - skowyt błagający o pomoc. Wilk - bo takie imię tymczasowe dostał, leżał w błocie i odchodach. Dawno nie widzieliśmy tak upodlonego, brudnego psa. Wokół niego całkiem ładne podwórko, zadbany dom. Środek Budzieszowic i przerażająca znieczulica. Jak można patrzeć jak żywa istota cierpi, wyje z bólu i nie zareagować?! Łańcuch był owinięty wokół tylnej łapy, nie był w stanie się ruszyć. Obok nie było ani wody ani jedzenia, tylko kawałek kości. Może miał się nią najeść? Nie wiemy. Widok okropny. Cierpienie tak wielkie, że nie nie mógł się ruszyć nawet o kilka cm! Jak można być tak okropnym i pozwolić umierać psu, jak można nie dać pomocy.. "Właściciele" mogli dać mu chociaż ciepły kąt, zrobić cokolwiek.. Wilk leżał na gołej ubłoconej ziemi. "Właścicielka" twierdziła, że leży tak od kilku dni. Diagnostyka wykazała, że pies jest przewlekle sparaliżowany! Każdy jego dzień to ogromne cierpienie. Nie mówiąc już o tym, że umierał z głodu, hipotermii to jeszcze z zaawansowanej, nieleczonej spondylozy kręgosłupa. Człowiek nie zniósłby tego, co ten pies przez te wszystkie lata bólu!
Interwencja została przeprowadzona zgodnie z prawem. Jest nam zarzucane, że ukradliśmy psa, który tak wygląda, bo to husky i lubi ZIMNO. Wilk miał zaledwie 32 stopnie! Jest w stanie hipotermii! Gdyby nie dzisiejsza interwencja to kolejne dni umierałby.. Jego stan jest KRYTYCZNY! Jak można patrzeć na to i nie reagować?! Nasza złość jest ogromna. Cieszymy się z anonimowego donosu. Uważamy, że znęcanie się nad zwierzętami powinno być piętnowane przez całą społeczność. "Właścicielka" argumentuje znęcanie się nad psem, własną chorobą. NIC nie tłumaczy i nie uzasadnia BRAKU JAKIEJKOLWIEK POMOCY! Mogła dać mu schronienie, ciepły kąt.. Nie dostał nic!
Będziemy walczyć o Wilka. Jest dla niego nadzieja. Jego stan uległ poprawie, koszty leczenia będą wysokie, ale chcemy mu pomóc. Istnieje forma terapii, która może postawić go na nogi. Najważniejsze jest to, aby teraz uporać się z wygłodzeniem, ustabilizować jego stan i jak wszystko się uda - działamy dalej.
Prosimy o darowizny na psiaka, zależy nam na tym żeby w końcu zaznał czegoś dobrego w życiu.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.