Jesteśmy rodzicami czwórki dzieci. Najmłodszy syn jest niepełnosprawny, urodził sie z przepuklina oponowo-rdzeniową, niedowładem kończyn dolnych, wodogłowiem.

Oliwier porusza się na wózku inwalidzkim aktywnym.

Jego 12 lat życia było różne - częste i długie pobyty w szpitalu, bywało tak że była operacja za operacja, silne antybiotyki, OMIOM, leżenie w łóżku 8 miesięcy, założenie VACa ( jest to maszyna do leczenia dużych i głębokich ran pod ciśnieniem takowe oliwier miał) godzinna zmiana tego opatrunku raz w tygodniu-czyszczenie, łyżeczkowanie( tak prawie przez 3 lata) ten przeraźliwy płacz, a ja nic nie mogłam zrobić żeby mu ulżyć i pomóc.

*Jest cewnikowanie i karmiony do PEGa co 3 godziny.

*Co drugi dzień musimy robić lewatywy, Oliwier sam się nie wypróżnia.

Największy koszt to zmiana wózka 23 tysiące z, którego Oliwier już wyrósł.

Remont łazienki dostosowany do potrzeb Oliwiera, który będziemy przeprowadzać już w lipcu tego roku to też ogromne koszty.

Wyjazdy do poradni specjalistycznych - Olsztyn, Warszawa, Białystok.

Leki stałe, środki higieniczne.

Jesienią będziemy umawiać sie na zabieg dwóch paluchów, u obu nóżek, palce się zawijają pod spód - grozi to odleżyną.

Dlatego postanowiłam założyć taką zbiórkę i prosić ludzi dobrej woli o pomoc🙏🙏🙏.

Każda nawet najmniejsza wpłata pomoże nam zrealizować część kosztów związanych z wydatkami🫶🫶🫶

Z calego ❤️❤️❤️ Dziękujemy Rodzice!!!