Stawiamy mamę na nogi
Stawiamy mamę na nogi
Our users created 1 165 273 fundraisers and raised 1 211 197 534 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam Cię serdecznie.
Skoro tutaj trafiłeś/aś i to czytasz, to wierzę, że to nie przypadek. Nic się nie dzieje bez przyczyny. Zapewne jesteś osobą o Wielkim Sercu i chcesz wesprzeć moją mamę w drodze do wyzdrowienia.
Przypuszczam, że znasz mnie , moją mamę , moje rodzeństwo - bądź jesteś znajomym naszych znajomych, lub poprostu ze szczerego serca chcesz wesprzeć obcą Ci osobę.
Podjęłam decyzje o założeniu tej zrzutki, by każda życzliwa nam osoba mogła pomóc postawić naszą mamę na nogi.
Mama od zawsze była bardzo uśmiechnięta i optymistyczna. Na codzień pracowała jako opiekun medyczny w szpitalu w Wołominie na oddziale wewnętrznym.Uwielbiała nieść pomoc innym, często przez pacjentów≥w była nazywana Aniołem.
Jej problemy ze zdrowiem zaczęły się w wieku 35 lat , kiedy zdiagnozowano u mamy Cukrzycę typu II .
Przez kolejne lata choroba wyniszczała jej organizm . Doszły liczne powikłania jak: nefropatia ,retinopatia , stopa cukrzycowa, ostra niewydolność serca. Do tego wszystkiego w 2018 roku mama przebyła UDAR niedokrwienny co skutkowało paraliżem prawej strony ciała.
Mama jest osobą leżącą , potrzebuje pomocy w większości czynnościach.
w 2021r w kwietniu mama trafiła do szpitala z powodu silnej anemii , musiała mieć przetaczaną krew .
Zachorowała na COVID , lekarze nie dawali żadnej nadziei. Czekaliśmy na CUD. Ale tez wtedy czułam wewnętrzny spokój i moja intuicja mi podpowiadała, że mama wróci do domu i tak się stało.
Dlatego wierzę , że ma bardzo silny organizm i jeszcze jakąś misje na tym świecie do zrobienia.
Wtedy też okazało się, że nerki przestały całkowicie funkcjonować. Mama jest skazana na dializy do końca życia. 3 razy w tygodniu transportem medycznym jeździ na stajcie dializ w Wołominie.
W tym roku mama skończy 59 lat. To nie jest wiek dla Kobiety by spędzała go do końca życia przykuta do łóżka w czterech ścianach . Mama na codzień jest rehabilitowana , robi małe postępy, ale lekarze nie dają nadziei na większe zmiany.
Jednak, około miesiąc temu pojawiło się światełko w tunelu i dowiedziałam się o nowatorskiej terapii komórkami macierzystymi , która nie jest niestety refundowana. Koszt takiej jednej to ok 13 300 zł. Po konsultacji ze specjalistami mama będzie potrzebowała przynajmniej pięciu.
Część jesteśmy w stanie sfinansować. Całość nie jest niestety w naszym zasięgu.
Dlatego zdecydowałam się założyć tą zrzutkę.
Razem możemy więcej, każde 5zł przybliży moją mamę do lepszego zdrowia. A dobro do Ciebie wróci.
Jestem Ci ogromnie wdzięczna za to że jesteś i nas wspierasz . Dziękuję Dziękuję Dziękuję.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.