id: ds33nt

Na lecznie Percivala

Na lecznie Percivala

Our users created 1 266 614 fundraisers and raised 1 462 411 920 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

English version below.


Percival to roczny leonberger, który ponad połowę swojego życia spędził głównie w gabinetach weterynaryjnych i na rehabilitacji ze względu na dość rzadką diagnozę: dysplazję stawów łokciowych.


Persi jest naszym wyczekanym, ukochanym szczeniakiem - ponad rok przygotowywaliśmy się na jego przyjęcie, starannie dobraliśmy hodowlę i dowiedzieliśmy się jak najwięcej o rasie. Niestety, już w czwartym miesiącu życia pojawiła się kulawizna, która po kilku wizytach u ortopedów, dwóch rentgenach i tomografii została ostatecznie zdiagnozowana jako dysplazja stawów łokciowych. U pierwszego weterynarza usłyszeliśmy, że mamy zapomnieć o długich spacerach, o tym, że Persi będzie bawił się kiedyś z innymi psami, ale być może operacja poprawi trochę jego komfort życia. Kiedy udało nam się jakoś pozbierać po tej informacji, przy wsparciu hodowczyni, zasięgnęliśmy drugiej opinii i rozpoczęliśmy leczenie u doktora Muchy w gabinecie SweetVet w Bydgoszczy. Prognozy były dobre: leczenie operacyjne powinno zapewnić mu sprawne lub niemal sprawne łapy.

pVJCHDT8yEqmKAci.jpgKiedy jechaliśmy na pierwszą operację, 10.01.2025 Percival był radosnym, pełnym energii, niesamowicie przytulaśnym psem, ale już wtedy wyraźnie utykał, a dłuższy spacer nie był dla niego opcją. Operacja: artroskopia w obu łokciach oraz podwójna skośna osteotomia w prawej łapie, przebiegła książkowo, rekonwalescencja po niej też była książkowym koszmarem - spróbujcie utrzymać taki wulkan energii w domu, z maksymalnie ograniczonym ruchem ;) A było to niestety konieczne, by kość prawidłowo się zrosła. Po dwóch tygodniach rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację pod okiem specjalistów z ośrodka Rehabilitacja z Psitupem w Krakowie. Stopniowo przywracaliśmy Persiemu sprawność, woziliśmy na kontrolę, pilnowaliśmy rany pooperacyjnej i dużo, dużo czasu spędzaliśmy na szukaniu ukrytych smaczków - w zasadzie jedynej dozwolonej aktywności. W marcu Persi był w świetnym stanie i rewelacyjnej kondycji - pierwszy raz mógł pójść na spacer bez bólu i w końcu doświadczyć psiego życia :)


Wiedzieliśmy jednak, że to nie koniec - chociaż czuł się dobrze, lewa łapa też wymagała zabiegu podwójnej skośnej osteotomii, aby zmniejszyć ryzyko zwyrodnień w przyszłości, także w połowie marca Persi ponownie wylądował na stole doktora Muchy. I tym razem operacja przebiegła pomyślnie, natomiast niestety proces powrotu do zdrowia nie szedł już tak łatwo. Już dwa dni po operacji pojawił się ogromny ból, który słabo reagował na leki. Percival co jakiś czas wył i piszczał, podkulał łapę pod siebie, a my byliśmy z nim u weterynarza co dwa-trzy dni, sprawdzając jego stan i szukając rozwiązań. Dla tak dużego psa, ważącego około 50 kg, chodzenie na trzech łapach to murowane problemy w pozostałych kończynach, szczególnie, że prawa łapa też mimo wszystko nie jest całkiem zdrowa - dlatego byliśmy pod presją czasu.

SVDZGenVabbN5wsW.jpgMedycznie wszystko było w porządku, jednak subiektywnie ból był na tyle duży, że uniemożliwiał mu korzystanie z łapy i pogarszał bardzo jego samopoczucie - chociaż nie powinien. W tamtym czasie stabilizowaliśmy łapę opatrunkami i szukaliśmy nieustannie właściwej kombinacji leków przeciwbólowych, jednak po miesiącu zapadła decyzja, że trzeba operować ponownie - tym razem doktor Mucha wstawił mu w łapę metalową płytkę stabilizującą kość oraz wykonał przeszczep kości - wszystko to miało przyspieszyć proces gojenia. Już po zabiegu zaobserwowaliśmy ogromną poprawę - skończyło się piszczenie z bólu i Persi w końcu zaczął - delikatnie, ale jednak - obciążać lewą łapę!


Niestety, po kolejnych dwóch dniach w ranę pooperacyjną wdała się infekcja, natomiast po tygodniu szwy się rozeszły, przez co łapę trzeba było ponownie zszywać - tym razem w Centrum Weterynaryjnym Podgórze, które zapewnia Persiemu bieżącą opiekę weterynaryjną, we współpracy z Bydgoszczą. Dostaliśmy wtedy informację, że być może szwy rozejdą się znowu, bo infekcja, mała ilość skóry, kolejne zabiegi i blizny sprawiają, że to miejsce jest wyjątkowo trudne do zrastania, a wtedy zamiast dwóch tygodni mielibyśmy w perspektywie ponad miesiąc leczenia rany, a więc i odsuwania w czasie rehabilitacji, niezbędnej do powrotu do zdrowia.


Na szczęście, tym razem los zaczął nam sprzyjać i rana pięknie się zagoiła :) Obecnie, kilka dni po pierwszych urodzinach Percivala, szwy są ściągnięte i rozpoczęliśmy rehabilitację, która potrwa przynajmniej trzy miesiące. Niestety, okazało się, że wokół płytki wytworzył się stan zapalny, który będziemy próbować zwalczać lekami, jeśli jednak się nie uda, czeka nas kolejny zabieg - usunięcia płytki.


Nie ukrywamy - operacje, leki przeciwbólowe, antybiotyki, kontrole, zdjęcia RTG i rehabilitacje wyczyściły nam portfele do zera i to z górką. Pożegnaliśmy się z oszczędnościami, jednak koszt naprawiania komplikacji po zabiegach nas przerósł. Na dodatek droga Persiego w tym punkcie się nie kończy, ponieważ będzie musiał przejść jeszcze zabieg w związku z entropium powieki, a ze względu na operację łap zawiesiliśmy diagnozowanie jego problemów jelitowych. Na ten moment koszty dotychczasowego leczenia to:

6500 zł - pierwsza operacja: dwie artroskopie + podwójna skośna osteotomia + tomograf

2700 zł - druga operacja: podwójna skośna osteotomia lewej łapy + zastrzyki z osocza PRP w obu łapach

1000 zł - wstawienie płytki stabilizującej i przeszczep kości

1000 zł - ponowne zszywanie łapy

około 6300 zł - koszt antybiotyków, leków przeciwbólowych i innych (np. osłonowych) leków pooperacyjnych, koszt opatrunków oraz koszt wizyt kontrolnych wraz ze zdjęciami RTG (wykonaliśmy ich osiem od pierwszej operacji)

około 2000 zł - koszt dotychczasowej rehabilitacji


Łącznie 19 500 złotych.


W związku z tym, że jest to dla nas dużym obciążeniem, prosimy Was o pomoc w spłaceniu długu po dotychczasowym leczeniu i pomocy w sfinansowaniu rehabilitacji oraz dalszego leczenia, których koszty szacujemy na około 3000-4000 złotych.

Każda wpłata będzie dla nas ogromnym wsparciem!

Z tego miejsca ogromnie też dziękujemy całemu niesamowitemu zespołowi specjalistów, weterynarzy i rehabilitantów, którzy z tak ogromnym zaangażowaniem walczą o łapy Persiego, a także przyjaciołom i rodzinie, którzy wspierają nas i psiaka w długiej drodze po zdrowie. Oby do przodu! :)


QaqE5meGXjoOuCBj.jpg

English version:

Percival is a one-year-old Leonberger who has spent more than half of his life primarily in veterinary clinics and undergoing rehabilitation due to a rather rare diagnosis: elbow dysplasia.


Persi is our long-awaited, beloved puppy - we spent over a year preparing for his adoption, carefully selecting a breeder and learning as much as possible about the breed. Unfortunately, in the fourth month of his life, lameness appeared. After several visits to orthopedists, two X-rays and a tomography Persi was finally diagnosed with elbow dysplasia on both paws.


The first surgery - arthroscopy on both legs and a double oblique osteotomy on the right one - took place on January 10, 2025. From the end of January, we started rehabilitation - everything went perfectly, two months after the surgery Percival could finally run without pain. 🙂 Unfortunately, we knew that the changes in the left paw were so large that he required a double oblique osteotomy. 


In mid-March we operated on his left paw, but this time there were complications - first of all, huge postoperative pain, which was helped only by another operation (insertion of a stabilizing plate) in April. Unfortunately, after this surgery the wound became infected, which led to the stitches coming loose requiring the leg to be re-sutured under anesthesia. Currently, we are struggling with inflammation around the metal plate.


To be honest - operations, painkillers, antibiotics, check-ups, X-rays and rehabilitation have drained our wallets to zero. We said goodbye to our savings; the cost of complications after the medical procedures was too high for us. Persi’s journey isn’t over yet — he will need another surgery to correct eyelid entropion, and because of the surgeries on his legs, we’ve also had to postpone the diagnosis of his digestive issues. At this point, the total cost of treatment has reached:


PLN 6 500 - first surgery: two arthroscopies + double oblique osteotomy + tomography

PLN 2 700 - second surgery: double oblique osteotomy of the left paw + PRP injections in both paws

PLN 1 000 - insertion of a stabilizing plate and bone transplant

PLN 1 000 - re-suturing of the paw

approx. PLN 6 300 - cost of antibiotics, painkillers, postoperative medications, dressings and follow-up visits with X-rays (Percival had eight of them since the first surgery)

approx. PLN 2 000 - cost of rehabilitation so far


So far, we have spent over PLN 19 500 on surgeries, medications, check-ups and rehabilitation. We've done everything we can to give Persi the care he needs, but the costs have overwhelmed us. We kindly ask for your help - to ease the burden of what we have already spent and to support the next stages of his rehabilitation. We estimate the upcoming expenses at around PLN 3 000 - 4 000.


Every donation will be a huge support for us!


We are deeply grateful to the incredible team of specialists, veterinarians, and physiotherapists who continue to fight so hard for Persi’s recovery, and to our friends and family for their amazing support on this long road to happy puppy life! 🙂

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!