Zbieramy na operację łapki naszego Rockiego. Rocky to mieszaniec, ni pinczer ni kundel, zaadoptowaliśmy go gdy miał niespełna 3miesiące. Jest ulubieńcem naszego 1,5rocznego synka. Oboje za sobą szaleją ,uwielbiają się bawić, dokarmiać. Niestety niedawno zdarzył nam się nieszczesliwy wypadek u psiaka...sor i rtg wykazały złamanie łapy ,prawej łapy. Roky był poddany narkozie gdzie nastawiali mu kości piszczelową i strzałkową. Weterynarze w klinice zrobili to wręcz piątkowo ,nastawili kości jakby złamania nie było lecz przestrzegali przed konsekwencjami co by było jeśli kości się nie zrosną...po wizycie kontrolnej i zmianie opatrunku dostaliśmy "strzał w kolano" doszło do tzw przemieszczenia się kości o ok 13 stopni co fizjologicznie zaburza jej prawidłowy wzrost ,co oznacza ,że Rocky musi zostać operowany, celem operacji jest włożenie mu płytki w miejsce gdzie kość zostala osunięta i jej podtrzymanie dzieki czemu bez problemu bedzie miala ona mozliwosc zrosniecia się bez komplikacji a Rocky bedzie miał łapkę zdrową i będzie mógł po czasie normalnie funkcjonować i cieszyć się swoim pieskim życiem u Walczaków. Przed nim tyle życia z jego najlepszym przyjacielem a naszym synem ,nie możemy pozwolić na to ,żeby stał się kaleką po nie odbytej operacji. Informację o zabiegu dostaliśmy z dnia na dzień, chirurga dla Rockiego klinika wynalazła w dość szybkim czasie.

Prosimy o wsparcie. Jeśli finansowo nie możecie pomóc, udostępnijcie proszę chociaż zbiórkę :)