Cześć, 

Nazywam się Paweł Wiewiórka. Jestem młodym lekkoatletą z ogromną pasją i dużymi aspiracjami do tego by dojść na szczyt swoich marzeń i celów. Mam 20 lat i specjalizuje się w konkurencji 110m przez płotki, w której zdobyłem medal Mistrzostw Polski. Miałem szansę studiować i trenować w USA, ale epidemia koronawirusa uniemożliwiła mi ten wyjazd. Należałem również do szerokiej kadry Polski, ale niestety latem w 2019 roku w finale na mistrzostwach polski doznałem kontuzji, która nie umożliwiła mi dokończenie biegu. Nieszczęście to oddaliło mnie też od wyjazdy na EYOF do Azerbejdżanu 

Przez 2 lata ortopedzi i fizjoterapeuci stawiali błędne diagnozy, a żadne zabiegi nic nie pomagały. Zacząłem się poddawać, nic już nie pomagało, a ominięto sezony i wykluczenie z kadry wpływały negatywnie na moją psychikę. Z powodu trudnej sytuacji rodzinnej i finansowej, zawsze sam musiałem o siebie zadbać, a sport był moją odskocznią, szansą na lepsze życie. 

Aby pokryć koszty leczenia i rehabilitacji, które umożliwią mi powrót do trenowania, pracuje po 12h dziennie. Nigdy nikogo nie prosiłem o pomoc, bo jestem zbyt honorowy, ale niestety aby wrócić do trenowania nie będę w stanie tyle pracować i nie udźwignę kosztów rehabilitacji i psychologa, który jest niezbędny bym mógł wrócić do profesjonalnego trenowania i bym mógł normalnie żyć... Na niekorzyść pierwszy i jedyny fizjoterapeuta, który dowiedział się co naprawdę mi dolega i zaplanował plan rehabilitacji stacjonuje w innym województwie, co daje dodatkowe koszty na dojazdy pociągiem pare razy w tygodniu.

Sport to moje życie, coś co kocham i co daje mi radość i siłę w walczeniu o siebie. Chciałbym nadal się w tym spełniać i osiągać coraz większe sukcesy. Moim marzeniem jest walczyć o kolejne medale i coraz lepsze wyniki, ale nie uda mi się to bez waszego wsparcia finansowego. Dziękuję!