Nasz kolega Mateusz Piotrowski, znany jako Ces miał niedawno wypadek na rowerze. Doszło do poważnego urazu - śródstawowego złamania stawu skokowego. Złamaniu wzdłużnemu uległy kości piszczelowa i strzałkowa, dodatkowo podstawa kości piszczelowej przestała istnieć. W szpitalu Wojewódzkim w Bielsko Białej wykonano mu już dwie operacje. Podczas pierwszej operacji podjęto próbę połączenia rozchodzących się wzdłużnie kości, oraz zamontowano zewnętrzny stabilizator stawu skokowego, podparty w dwóch punktach: dwoma prętami w kości piszczelowej, oraz dwoma prętami w kości piętowej. Podczas drugiej, głównej operacji udało się odbudować obie kostki przyśrodkowe, zespolić za pomocą śrub uszkodzone wzdłużnie kości piszczelową i strzałkową, lecz problem stanowiło odbudowanie podstawy kości piszczelowej z przeszczepu miazgi kostnej. Dodatkowo staw skokowy został unieruchomiony wzdłużnie za pomocą prętów prowadzonych i przymocowanych wzdłuż kości piszczelowej i wyprowadzonych na zewnątrz przez kość piętową. W miejscu kostek staw skokowy został unieruchomiony za pomocą metalowych płytek. Jednak głównym stabilizatorem pozostał zewnętrzny stabilizator stawu skokowego zamontowany na prętach podczas pierwszej operacji, teraz pełniący funkcję rozdzielająca kości stopy, od kości podudzia, tak aby staw skokowy nie był ściskany. Z tym stabilizatorem Mateusz zostanie wypisany do domu. Dodatkowo Mateusz choruje na cukrzycę typu I co niestety nie ułatwia i nie sprzyja dochodzeniu do siebie. Mateusz musi być przetransportowany do domu transportem medycznym - koszt ok. 3000 zl. Do tego czeka go długa i kosztowna rehabilitacja. Jedyny ośrodek w kraju, który może pomóc przy takim złamaniu to prywatna klinika w Poznaniu. Jedyne miejsce, które może dać szansę,by nauczył się chodzić na nowo! Więcej informacji możecie uzyskać od Marty, narzeczonej Cesa. Pomóżmy Mateuszowi stanąć nogi!