id: e3mfgy

Kot NINJA - operacja i leczenie ratujące życie !

Kot NINJA - operacja i leczenie ratujące życie !

Our users created 1 232 266 fundraisers and raised 1 366 589 222 zł

What will you fundraise for today?

Description

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc i wsparcie w leczeniu naszego kota Ninjy, którego problemy z sikaniem wydają się nie mieć końca. Na szczęście wiemy, co może mu pomóc i wierzymy, że razem jesteśmy w stanie uzbierać pieniążki na kolejną operację i rekonwalescencję, ale wszystko po kolei..


Jakieś pół roku temu Ninja zaczął mieć problemy z kamieniami w pęcherzu, po długich próbach leczenia, zmianie karmy i kilku antybiotykach okazało się, że niezbędna będzie operacja. Kotek po prostu zatruwał się własnym moczem, którego nie mógł wydalić, a nerki powoli przestawały pracować prawidłowo. Ninja miał przeszytą cewkę moczową i operowany cały układ wydalniczy. Po operacji przez miesiąc chodził w pampersie, a my opiekowaliśmy się nim jak prawdziwym członkiem rodziny. Po jakimś miesiącu doszedł do siebie. Wszystko wydawało się być w porządku (zaczął nawet znowu nas trochę wkurzać ;) ), po prostu znowu chciał się bawić, mruczał i przede wszystkim… normalnie sikał. Niestety problemy z kamieniami powróciły i okazało się, że dziurka pozostawiona Ninjy po operacji jest zbyt wąska, aby mógł normalnie sikać.


Wszystko zaczęło się od początku, antybiotyki, zastrzyki, NO-SPA i inne. W końcu Ninja musiał mieć włożony cewnik, gdyż znowu jego nerki przestały pracować, on sam nie mógł się wysikać i stężenie moczu w jego organizmie zagrażało jego życiu. Na wynikach prób nerek zabrakło skali, był tak przytruty. Na szczęście dzięki cewnikowaniu i tygodniowym leczeniu udało się go oczyścić i ku zdziwieniu wszystkich nerki zaczęły znowu normalnie pracować!. Dziś Ninja miał wrócić do domu i mieliśmy nadzieję, że zacznie znowu normalnie dochodzić do siebie. Niestety wytrzymał bez cewnika 1 dzień i znowu nie może się wysikać, co upewniło wszystkich, że szybka operacja jest niezbędna, a ta niestety przewyższa nasze możliwości....


Dotychczasowe leczenie, diagnostyka, operacje, cewnikowania i hostpitalizacja pochłonęło z naszych pieniążków już około 5000 PLN – w sumie 3 tygodnie w klinikach, operacja wyszycia cewki moczowej, 4 cewnikowania, antybiotyki, USG, badania... Koszty ostatniego cewnikowania, badań i pobytu w klinice to kolejny 1000, a przyszła operacja z hospitalizacją i rehabilitacją kotka to minimum 3000 PLN, na które zbieramy. Mamy nadzieję, że wspólnie – złotówka do złotówki uda się uzbierać na Ninję, bo naprawdę jest dla niego nadzieja! Wystarczy, że druga operacja zostanie wykonana porządnie, a otworek zostanie poszerzony na tyle, że kotek da radę normalnie sikać, także jest realna szansa na powrót do zdrowia.


A Ninja przeszedł naprawdę wiele, był mega zdezorientowany, w końcu to szok dla jego organizmu, został pozbawiony peniska, kilka razy się przytruł, całkowicie zmieniła się jego percepcja, a to przecież tylko bezbronny zwierzak… Naprawdę bardzo było nam go szkoda i robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby czuł się jak najlepiej. Przygarnęliśmy go i zaopiekowaliśmy się nim od małego, więc moglibyśmy odpuścić ze szczerą świadomością, że miał się dobrze, ale nie chcemy, URATUJMY GO WSPÓLNIE!! 


Współpracujemy z Kotełkową Drużyną, prowadzimy bistro Jarmużno i współtworzymy Jadłodzielnię, jesteśmy naprawdę dobrymi i rzetelnymi ludźmi, którzy chętnie służą każdemu pomocą w miarę możliwości, dlatego mamy nadzieję, ze każdy bez wyjątku uwierzy w nasze szczere intencje i nawet jeżeli nie będzie w stanie wesprzeć nas finansowo, to doda nam wsparcia w duchu i damy radę wyleczyć Ninję. Dzięki! :)


Aktualizacja: 10.12.2019


Ninja wrócił do domu! Okazało się, że Pani weterynarz ze względu na zły stan zdrowia i skomplikowaną budowę układu moczowego Ninjy postanowiła zrobić operację wcześniej - nie było na co czekać! Na szczęście po tygodniowej hospitalizacji i odtruciu nerki zaczęły pracować, więc Ninja mógł wrócić do domu! (Dodamy fotkę wieczorem). Całość kosztów (zabieg, antybiotyki i hospitalizacja wyniosły 1100 PLN, więc zdecydowanie mniej niż zakładaliśmy. Dzięki temu zmniejszyliśmy cel zrzutki do 2000 PLN. Jest szansa, że z kotkiem będzie wszystko ok, na razie sika i ma się dobrze. Dalsze kontrole i rozważania pod koniec tygodnia. Bardzo dziękujemy za zainteresowanie się sprawą. <3

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!