Witam

Dnia 03.10 Sebastian wracając do domu został zaatakowany. Dostał poważnych obrażeń -5 krwiaków.

Policja w całym ciągu nic nie ustaliła,dodatkowo pojawił się w telewizji reportaż, który sugeruje ,,nieszczęśliwy wypadek,,

Jednak sam Sebastian pokazuje nam,że ktoś w tym uczestniczył.. Reportaż nie ujawnił informacji,że jego rzeczy oraz ślady krwi zostały znalezione blok dalej na chodniku...Ile musiał mieć siły i zaparcia,że doczołgał się aż do swojej klatki...

Sebastian był 2.5 tygodnia w śpiączce, obecnie walczy o każdy oddech oraz oby stanąć na nogi. Rozumie co się do niego mówi ,jednak nie potrafi jeszcze się wysłowić.

Przed Sebastianem długa prywatną rehabilitacja,obecny rehabilitant twierdzi,że ,,w chłopaku jest duży potencjał,,

Sebastian skończył bez kawałka czaszki oraz kawałkiem obumartego mózgu,lekarze jednak są w szoku jak szybko dochodzi do siebie dla tego nie możemy zwolnić tempa. Do tego będą potrzebne dodatkowe środki,które zapewnią mu świetna rehabilitację prywatną.

Liczymy na minimalne wsparcie dla tego Wesołego i Szalonego chłopaka o którego pytają się klienci w jego pracy.

Nadzieja jest ogromna i tym się kierujmy,widać,że chce żyć !

Każda złotówka się liczy i za każdą ogromnie dziękujemy...

Sebastian stawaj na nogi! Masz tylko 28 lat!