Chłoniak zabiera naszego psiego przyjaciela
Chłoniak zabiera naszego psiego przyjaciela
Our users created 1 226 319 fundraisers and raised 1 348 493 412 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Kuki dzisiaj dostał druga dawkę chemi.czuje się dobrze ,ma apetyt a wyniki nie są bardzo tragiczne wręcz coś tam się poprawiło. Z racji że jego samopoczucie bywało zmienne zrobiliśmy panel tarczycowy i żelazo ze względu na anemię. Dzisiejsza cena za wizytę to 480zl a to dopiero początek kosztow.Dzięki Wam Kuki właśnie może być leczony. Bardzo wam dziękujemy i trzymajcie kciuki żeby było coraz lepiej! ❤️
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nasz 12 letni przyjaciel, członek naszej rodziny zachorował na nowotwór złośliwy. Nic na to nie wskazywało. Kuki był szczęśliwym cieszącym się życiem pieskiem. Z dnia na dzień zaczęły powiększać się węzły chłonne pod pyszczkiem. Przestał jeść ,był osowiały życie z niego uchodziło i drastycznie schudł. 24 października już u pierwszego weterynarza po badaniu diagnoza której się spodziewaliśmy chodź wypieraliśmy do ostatniego momentu. Chłoniak... Od razu zostaliśmy pilnie skierowani do onkologa którego na szczęście mamy we Wrocławiu. Tam diagnoza została potwierdzona ,została zrobiona biopsja co już w 100% dało potwierdzenie tej strasznej nieuleczalnej choroby.
Żeby Kuki poczuł się lepiej dostał steryd podczas wizyty. Nieoczekiwanie dostał wstrząsu anafilaktycznego. Kuki odchodził mi na rękach ,na szczęście szybka reakcja lekarzy uratowała go. Te nerwy i stres są nie do opisania. Dostaliśmy informację że mamy tydzień na podjęcie decyzji czy decydujemy się na chemię żeby móc przedłużyc życiu Kukiego i mógł je spędzić w komforcie. Przy kolejnej wizycie nastała ta chwila ,że trzeba było zdecydować. Podaliśmy 1 chemię żeby zobaczyć czy na nią zareaguje. Na szczęście w Kukiego wstąpiło nowe życie! Nabrał apetytu ,bawi się , cieszy i o wiele lepiej wygląda! Chemia to jedyny ratunek dla niego żeby mógł szczęśliwie i bez cierpienia dotrwać swoich dni. W najlepszym wypadku mamy 10% na całkowite wyleczenie to tak niewiele a jednak tak dużo.
Całe leczenie niestety jest bardzo kosztowne. Jedna chemia kosztuje 380zl. Do tego dodatkowe badania i leki pomiędzy wlewami generują bardzo duże koszty. Cały cykl to 20 chemia najpierw 4 razy co 10 dni potem co 3 tygodnie.
Oddam dla Kukiego wszystko ,ale te zasoby wiem że niedługo się skończą i nie będę miała za co go leczyć a nie mogę przerwać leczenia. Jeżeli tak się stanie on umrze. Proszę chodź o małe wpłaty. Dla Kukiego żeby mógł spokojnie bez bólu żyć.
To są kwoty jednorazowych wizyty ,które również sa pomiędzy chemiami.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Będzie dobrze 🩷 Wysyłam dużo miłości dla Pieska 🩷